Tak się kończy brak zasad moralnych, gdy nastąpiła moda na "róbta co chceta, bo Boga nie ma". Nawet jeśli faktycznie nie ma, to każda religia daje ludziom wyższy cel i zmusza do zachowania akceptowanych norm społecznych. Można być też ateistą i mieć samodyscyplinę nie ulegając degrengoladzie, ale to już wymaga wyższej inteligencji i jakichś zainteresowań w zastępstwie religii. A połowa ludzi ma IQ < 100 i jedynymi ich zainteresowaniami są TV, FB
Ma duzo racji, ale troche przesadza. Sposob w jaki on to przedstawia, to mozna odniesc wrazenie, ze 100% populacji tak robi, a jest to dalekie od prawdy
@rt_of_vnt: Bo to jest gość, który bazuje na uogólnieniach i epatuje apokaliptycznymi wizjami. Należy także przypomnieć, że jest związany z mocno foliarskim portalem infowars.
@rt_of_vnt: oj to nie chodzi o 100%, chodzi o to, że wśród Angoli takich patusów jest wyjątkowo dużo, są bardzo głośni i uznawani na całym świecie za totalne dno ludzkie.
Mieszkałem i studiowałem w Anglii więc opiszę swoje doświadczenia z nie tylko młodymi Anglikami, ale i z tymi starszymi czy ciemniejszymi. Zaznaczę od razu, że poznałem też bardzo fajnych, pozytywnych i kulturalnych Anglików. Mimo to moje postrzeganie ich ogółem nie jest zbyt pozytywne.
1. W pierwszym tygodniu emigracji poznałem fajnych Brytyjczyków i zostałem zaproszony na międzynarodową domówkę. Impreza była super. Anglicy po wypiciu kilku małych piw zaczęli robić zawody w piciu piwa...
Przykładów mógłbym podać dużo więcej po głębszym zastanowieniu. Na szybko przypomniałem sobie jedynie te sytuacje. Mimo wad większej części społeczeństwa spora część Anglików ma podejście jakiego im zazdroszczę. Mają pogodne podejście do życia, są bardzo uprzejmi i chętni do pomocy. Chodzenie do urzędu to czysta przyjemność. Chyba nie ma tam służbistów. Raz spóźnił mi się samolot i wcześniej kupiony bilet na pociąg stracił ważność. Zagadałem do pani sprawdzającej bilety i wyjaśniłem o
Gość to współpracownik Alexa Jonesa, promuje teorie spiskowe takie jak nwo czy chemtrails i rozprzestrzeniał fake newsy, uważałbym z braniem za pewnik tego co mówi.
@toma27: pracowałem w centrum Londynu i tam to naprawdę wygląda znacznie gorzej niż w waw. Wszyscy zataczający się, przećpani, agresywni, dziwki i jakieś transy na każdym kroku, bełty co metr, pokazywanie gołej dupy to takie standardy na początek nocy w Londynie.
U nas #!$%@?ńcy co najwyżej i gówniarze ze zbyt dużym testosteronem i tyle
@Nedkely nie zapominaj o ćpaniu i agresji. Wczoraj jakiś aktor normalnie publicznie powiedział do drugiego na jakiejś gali że go zabije nożem ¯_(ツ)_/¯ kolor skóry przypadkowy.
@Pan_dziwny: Pamiętam jak był zamach na Bataclan to tylko RT puszczała live, więc tak... A nie jest przypadkiem tak, że nie źródło się liczy a prawda? A prawda jest taka, że u nas dzieje się to samo. Wystarczy wyjść z chaty w piątek lub sobotę w nocy.
Komentarze (191)
najlepsze
Nawet jeśli faktycznie nie ma, to każda religia daje ludziom wyższy cel i zmusza do zachowania akceptowanych norm społecznych. Można być też ateistą i mieć samodyscyplinę nie ulegając degrengoladzie, ale to już wymaga wyższej inteligencji i jakichś zainteresowań w zastępstwie religii. A połowa ludzi ma IQ < 100 i jedynymi ich zainteresowaniami są TV, FB
1. W pierwszym tygodniu emigracji poznałem fajnych Brytyjczyków i zostałem zaproszony na międzynarodową domówkę. Impreza była super. Anglicy po wypiciu kilku małych piw zaczęli robić zawody w piciu piwa...
https://en.wikipedia.org/wiki/Paul_Joseph_Watson
https://rationalwiki.org/wiki/Paul_Joseph_Watson
Więcej prawdy niż to nie usłyszycie o brytyjczykach. xD
Oni chleją i przewalają wszystko w zakładach.
U nas #!$%@?ńcy co najwyżej i gówniarze ze zbyt dużym testosteronem i tyle
A nie jest przypadkiem tak, że nie źródło się liczy a prawda?
A prawda jest taka, że u nas dzieje się to samo. Wystarczy wyjść z chaty w piątek lub sobotę w nocy.