W Polsce mamy to samo, w Niemczech jest podobnie, w Holandii, Szwecji, Norwegii, Francji też. Co ciekawe, na Ukrainie, Białorusi, w Estonii tej patologii o wiele mniej. Jest to celowe działanie-narzędzie w procesie instalacji "Nowego Porządku" na świecie. Żeby zbudować nowy świat - trzeba zniszczyć stary. Najskuteczniej jest degenerować dzieci i młodzież bo ludzie dorośli i starsi niedługo sami odejdą i przestaną stawiać opór. Straszne draństwo. Pięć tysięcy lat cywilizacji jak krew
@mechagodzilla Ja tu się nie zgodzę. Jeszcze mi się zdaża wieczorami czy w nocy pochodzić po barach/lokalach i takich widoków nie uświadczam. Nawet nad Wisłą jak się czasem posiedzi na bulwarach to całkiem kulturalnie jest (na tysiące ludzi jeszcze żadnej bójki nie widziałem). Zaryzykował bym nawet że jest lepiej niż 10 lat temu. Więcej przemocy widziałem zazwyczaj po stionie nawalonych około 40latkow. I nawet się to zgadza z tym co pamiętam jak
@mechagodzilla: bullshit. imprezowalem od circa 1996 roku. Obecnie jest wyzsza kulttura. ty chopie nie masz pojecia co sie dzialo na lokalnych imprezach, gdzie lawy i deski lataly.
Komentarze (191)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora