Prawie tysiąc złotych - tyle za podręczniki szkolne do liceum zapłaciła internautka. Zdjęcie paragonu z jednej z księgarni w Lubaniu (woj. dolnośląskie) jest szeroko komentowane w sieci.

[flito]

no i co ?

2 miesiące wakacji, 2 X 500+ odłożone na książki, dziękuję do widzenia. W czym problem? Bo ja nie widzę kompletnie.

[flito]

@Erland_Rudholm no i co z tego?

500+ dostali na dzieci więc nikt, ale nikt mi nie powie że nie ma za co kupić

[filigranowylolek]

@flito kolego mam 2 dzieci przeciętna prace i normalnie w głowie. Nie potrafiłem ogarnąć ostatnio jak babka się klucila w okienku z gościem na kolejce gondolowej w krynicy dlaczego nie ma zniżki na emerytów jeśli ona przejęła emeryturę po zmarłym mężu a ma ledwo 50lat...ludzie mają taki tupet #!$%@? że mój miernik tego nie ogarnia

[cevilo]

No i gdzie tu sensacja? Lepiej niech powie co kupiła za pozostałe 10 x 500+?

[airflame]

Ja mam tylko takie pytanie dlaczego nie ma cyfrowych wersji książek do nauki? Zamiast papierowych robić cyfrowe wersje które wszystkie zmieszczą się na urządzeniu ucznia np. Kindle. Można by było chronić środowisko, nasze portfele jak i nasze dzieci które muszą nosić ten ciężar do szkoły przez lata. Coś co waży w sumie z 40 kg albo i więcej można by było zmieścić w 500g urządzeniu. Do tego dodać możliwość pisania w takim

[kuflik]

@airflame: już plac kindla, niech zrobią książki zamiast jakieś podstawy i pdf do neta. Kto chce drukuje a kto nie kupuje wydrukowane za 10pln(bo za tyle takie książki były).

[villager]

@airflame: lobbying ze strony twórców podręczników jest zbyt silny

[g.....u]

Ale to musi być biznes posmarowany tam na górze!
Ministerstwo powinno opracować jedną książkę i wydać jako pdf, za darmo, z prawami do druku powszechnego. Kto by chciał ten miałby na tablecie, a kto by chciał ten by kupił papierowa wersje (powszechność danych sprawiłaby że ceny byłyby konkurencyjne).

A tutaj to się robi biznes...

[A.....n]

@gladagugu: No i dobrze, że są różne opcje z podręcznikami i ćwiczeniami, ale zgoda - fajnie, jakby państwo przygotowało materiały do przedmiotów - takie ogólne i porządne, które mogłaby używać przeciętna klasa albo tam, gdzie jest dużo biedaków i nie ma co ich dręczyć 1000 zł za książki.
A tak to wszystko zostaje w rękach nauczyciela - jakie i za ile podręczniki poleci uczniom załatwić. Gdyby chciał, to mógłby w ogóle

[ziarnodlakur]

Ale że co? Za mało Pis dał?

[M.....r]

Dostała 300+ i 500+ więc jej koszt to tylko 124zl. #!$%@? i jeszcze babsko narzeka. Za peło tal nie było, wtedy trzeba było płacić 800zl a teraz ta zła reforma i aż tępa baba musiała wydać aż 124zl ze swojej pensji... Kiedyś było lepiej.

[sked]

Pytanie na ile te książki będą pózniej wykorzystane, a na ile będą leżały nieużywane? Szczerze jak pamiętam ze szkoły średniej u siebie i znajomych z innych szkół to mało kiedy wymagane były wszystkie podręczniki jak np. do religii, edb, czy mniej „potrzebnych” przedmiotów, a o ćwiczeniach to w ogóle nie kojarzę

[koral]

Naczelna niania RP znów robi guwno burze

Co tam u synka

XD

[Xmankind]

Na paragonie jest "w centrum uwagi ZP" - wystarczy wpisać w google i cena z 47 zł robi się 33 zł na jednej książce.

[debenek]

kupowałem tydzień temu córce do 1 klasy humana, kwota za wszystko bez książek do języków

[debenek]

@wiktorplock ja gdzieś napisałem, że to dużo?

[A.....n]

@wiktorplock: bo to duży rachunek. To co jęczysz na człowieka, że wrzuca duży rachunek. Przecież go nie wysrał, tylko taki dostał w księgarni, bo tyle to kosztowało.

[dybligliniaczek]

@shovel: No i już wiesz po co była ta reforma. Zawsze chodzi o pieniądze.

[lemmikki]

Tak jakby kiedyś podręczniki były tanie. Zawsze było drogo, a im wyższa klasa tym więcej drogich książek. Jeszcze nie raz się zmieniało książki w trakcie roku szkolnego bo niby inne były lepsze. W następnym roku już nikt ich nawet nie chciał odkupić bo ten sam nauczyciel wymagał już zupełnie innego zestawu. Czekam aż wreszcie uczeń nie będzie musiał mieć fizycznie książki przed sobą w klasie, a zamiast tego będzie można kupić podręcznik

[piotr-bogdanski-79]

Zawsze mnie fascynuje stwierdzenie "furorę w sieci". Dla mnie to brzmi prawie jak słowo "promocja".

[t.....a]

Czy 500+ jest czy nie ma, 1000zł za podręczniki, to jest #!$%@? przegięcie.

[luxkms78]

Podręczniki coraz droższe a wiedzy coraz mniej...

[Pawel993]

ja kserowałem zawsze podręczniki, sam pamiętam jak do angielskiego zawsze po 70 zł książki były

[ck__]

Z kolei według raportu filmy Deloitte, na tegoroczną wyprawkę szkolną ucznia rodzice średnio wydadzą nawet 1718 złotych. To oznacza, że nawet połączone rządowe świadczenia 500 plus i Dobry start (w wysokości 300 zł) nie wystarczą na pokrycie tych kosztów.

Więcej: https://biznes.radiozet.pl/News/Wyprawka-szkolna-2019.-Nowe-podreczniki-do-liceum-kosztuja-nawet-ponad-900-zlotych

lol, co ? :D 500+ to nie jest jednorazowe swiadczenie, @Deloitte

[Jurigag]

Często i tak z połowy tych książek się nie korzysta, lub starczy jeden podręcznik na ławkę, ja np w liceum nie kupowałem połowy książek bo to było wyrzucanie kasy w błoto, podręczniki do takich przedmiotów jak fizyka, matematyka, chemia są całkowicie zbędne, bo cała wiedza jest w internetach, głównie zbiory zadań warto mieć i tyle.

[Sykacz]

@Jurigag: Ta, w internatach. A pozniej jeden z drugim debile twierdzą ze ziemia jest płaska :D

[Jurigag]

@Sykacz: korzystałem z internetu i nie twierdzę tak, z chemii mieliśmy np zeszyt ćwiczeń z którego nigdy nie korzystaliśmy, bywały też inne książki z których też nigdy nie korzystaliśmy

[wiktorplock]

To dwa x500 plus wiec o co chodzi? Ci którzy wydają książki mają robić je za darmo? Gdyby PIS zrobiło za dormo to tez by był krzyk na całą Polskę bo daje za darmo z podatków.I tak złe i tak nie dobrze

[Pawel993]

@wiktorplock: #!$%@? jest to ze program sie co chwile zmienia i zawsze ksiazki musza byc nowe a nie np po starszym bracie

[zdobyslaw-asddsa]

Widze kolejny post gdzie nie ma podziekowania pracownikom/ przedsiębiorcom za to ze owe rzeczy mozna kupić bylo za darmo troche szacunku! Dla tych osob one ciezko pracuje byście mogli to mieć za darmo!

[GoofyWr2]

Powinno się pomyśleć o powrocie do 'Wolnych podręczników' redagowanych przez specjalistów i nauczycieli, wokół tego mogłyby powstać dodatkowe źródła wiedzy jak wykłady, ćwiczenia, materiały dla zainteresowanych. Skoro ludzie tworzą największą encyklopedię świata to dlaczego nie książki dla szkół podstawowych i liceów. Takie książki możnaby drukować i odczytywać cyfrowo.

[O.....a]

@GoofyWr2: tylko pewnie i tak byłyby przekręty i zawyżone ceny. Tak jak ze stadionami i wszystkim za co bierze się państwo.

[GoofyWr2]

@Okayam zwyżone ceny czego? Zostaje tylko temat utrzymania infrastruktury. Książki można tak samo jak podręczniki na Wikipedii tworzyć społecznie i dobrowolnie, państwo jak by chciało to bym mogło tylko sprawdzać czy dane są zgodne z programem nauczania. Już dzisiaj najlepszych sposobem ogarnięcia matematyki są wykłady na yt.

[doznanie]

A na cholerę wszystkie książki jak do jakieś muzyki czy innego wosu można sobie z biblioteki brać. Ja miałem tylko do matmy - tablice z podkową + Kiełbasa, fizyki (i to Resnick Halliday sobie kupiłem) oraz chemii, reszta zbędna a jak coś to jest ksero...

[Cierniostwor]

Dlaczego uczniom nie wolno mieć przy sobie podręczników w formie e-czytników? Dlaczego ministerstwo cyfryzacji nic nie robi w tej sprawie?

[ZaQ_1]

Piracić książki albo wypożyczać z biblioteki i elo. Często "stare" i "nowe" wydanie książki różni się kilkoma zdjęciami, albo poprawieniem literówek. Przez to zawsze na mnie krzywo patrzyli, szczególnie nauczyciele języków. Miałem kserowane książki ale nic z tym nie mogli zrobić. Reszta książek używana.

[S.....S]

efekt wyprawki +? jeszce jak ( ͡° ͜ʖ ͡°)