@blindguardiano: Weź pod uwagę że wiele osób uważających się za wierzących nie chodzi do kościoła, nie modli , nie praktukuje swej religii po prostu uważa że Bóg istnieje, spora grupa z nich jest też antykościelna
@marjan1234: A mi trochę szkoda, ze w 21 wieku kiedy ludzkość powoli zaczyna myśleć o kolonizowaniu innych planet większość ludzi wciąż wieży w bajki o jakimś bóstwie. Pomyśl gdzie byśmy byli gdyby te zasoby, które teraz marnujemy na religię przeznaczyć na naukę.
Wydaje mi się, że twoja bierna postawa wynika po prostu z tego, że nie zdajesz sobie sprawy jakie są negatywne aspekty wpływu religii na nasze otoczenie.
@FrancescoPepperoni: Ja też. Wierzę w odrodzenie Wielkiej Rzeczypospilitej Lehickiej. I że hipoteza Riemanna jest prawdziwa. I że kota można wytresować.
@notoryczny_kusiciel: wystarczy przejść się w niedzielę do kościoła na mszę dla młodych lub dzieci. W parafii która liczy 15k ludności, młodych można zmieścić w 300 osobach. Co ciekawe na mszach dla dzieci dominującą grupą jest 65+ . Ja się potem nie dziwię że do kościoła nie chodzą młodzi skoro ich rodzice całe życie byli na poziomie "Małego Jezuska", ewentualnie "starca" czekającego z pałą aby dać Ci po głowie gdy tylko coś
@juzjuzjuz: Zależy gdzie. Pochodzę z Trójmiasta i tam kościoły się wyludniają. Nawet pamiętam, że parę lat temu wiele parafii zaczęło łączyć uroczystości pierwszej komunii, bo brakowało zainteresowanych. Obecnie mieszkam w Lublinie i mam kontakt z szerzej pojętą Lubelszczyzną. Tutaj kościoły raczej pełne, a na wsi, ja to na wsi: praktycznie każdy chodzi do kościoła. Oczywiście czy rzeczywiście szczera wiara jest tego napędem, czy obyczaj, czy - czasami pewnie i tak -
W Boga niezachwianie wierzy 56% Polaków, w życie po śmierci w modelu katolickim - 36%. Za to 82% uważa, że Bóg wysł#!$%@? modlitw. Żelazna logika ¯\_(ツ)_/¯. Badania CBOS z 2015
No i #!$%@? z taką wiarą, jak się jest małpą bez moralności rabującą sąsiada podatkami, bo małpa ogarnia swoim mózgiem maksymalnie 200 osobników ze swojego stada i tylko wówczas odczuwa wstyd, a reszta to kasa rosnąca na drzewie.
Niestety, ale duchowość zwłaszcza ta katolicka to bardzo marny poziom duchowości. Z resztą każda forma duchowości wtłoczona w jakikolwiek system wyznaniowy to duchowość upośledzona. Religia to szkoła podstawowa duchowości i szkoda że większość ludzi na tym poziomie poprzestaje. To widać choćby w rozmowach z ludźmi, jakie są płytkie i często wręcz w przykry sposób ograniczone właśnie przez bzdurne wierzenia. A prawda jest taka, że wszystko czego potrzebujemy do rozwoju duchowego jest w
@zapinio: Ja nie krytykuję tej duchowości. Wschodnie systemy mają dużo ponad 2000 lat, a też nie są jakieś wybitne. Nie krytykuję żadnego systemu wierzeń. Mówię tylko że to szkoła podstawowa duchowości. Dalsza praca należy do nas, ale większość zatrzymuje się w szkole podstawowej. Tylko to powiedziałem.
@zapinio: widać niewiele przyswoiłeś z tego przywoływanego spadku intelektualnego katolicyzmu. A jeszcze mniej z tego sprzed katolicyzmem. BTW - możesz mi przywołać katolickiego tytana intelektu na miarę np. Sokratesa albo Platona ? Arystotelesa ? Patrz, ci nieszczęśnicy nic nie słyszeli o katolicyzmie, a są jakby coraz bardziej aktualni w niektórych podstawowych sprawach. Oczywiście - było zapewne paru cwanych katolickich filozofów, tylko oni mieli a priori utrudnione
@emasele: dla Ciebie może to być naczelny katolik, dla mnie to zwykła k..wa sprzedajna, co jak trzeba to zakazywała lustracji katabasów z pastorałami, ujawnienia teczek medialnych ksieżynek i ojczysiów i kryła biskupa pedała.
Ja nie wierzę i nie przeszkadza mi jak komuś pomaga to w życiu i sobie wierzy. Nigdy nie przekonywałem wierzącego, że nic nie ma, ale wielu wierzących próbowało namolnie mnie przekonywać, że jest coś, a to mi już nie podoba się, Przeszkadza mi to, że wiara ciągnie kasę z mojej kieszeni do utrzymania siebie. To wierni powinni utrzymywać swoją wiarę.
@CwanyWacek: Ja również miałem podobnie, ale to było 10 lat temu. Ostatnio katolicy zaczęli być wyrozumiali, a ateiści agresywni. Ostatnio nawet broniłem katolika przed atakiem ateisty przez co zostałem nazwany katolem (a jestem niewierzący). Ludzie to przede wszystkim oportuniści którzy utożsamiają się z większością itak: - możesz zostać zaatakowany za kibicowanie innej druzynie - będąc z innego miasta - wyznając inną religie - wiele innych
Komentarze (450)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba mi nie powiesz, że będziesz Turcję z Polską przyrównywał...
Zadajcie pytanie: Czy w Polsce Królem jest Jezus Chrystus, a Królową Polski Maryja Zawsze Dziewica?
93,4% pomyśli - niekoniecznie...
@ZaPolish: #
Komentarz usunięty przez moderatora
@Fulleks: No według tego źródła nie xD Pytali ludzi o to czy wierzą.
Co ciekawe na mszach dla dzieci dominującą grupą jest 65+ . Ja się potem nie dziwię że do kościoła nie chodzą młodzi skoro ich rodzice całe życie byli na poziomie "Małego Jezuska", ewentualnie "starca" czekającego z pałą aby dać Ci po głowie gdy tylko coś
https://www.wykop.pl/link/4545269/nielogiczna-religijnosc-polakow/
https://demotywatory.pl/4615540/Na-swiecie-czci-sie-okolo-5000-Bogow-Ale-nie-martw-sie
@zapinio: widać niewiele przyswoiłeś z tego przywoływanego spadku intelektualnego katolicyzmu. A jeszcze mniej z tego sprzed katolicyzmem. BTW - możesz mi przywołać katolickiego tytana intelektu na miarę np. Sokratesa albo Platona ? Arystotelesa ? Patrz, ci nieszczęśnicy nic nie słyszeli o katolicyzmie, a są jakby coraz bardziej aktualni w niektórych podstawowych sprawach. Oczywiście - było zapewne paru cwanych katolickich filozofów, tylko oni mieli a priori utrudnione
Ludzie to przede wszystkim oportuniści którzy utożsamiają się z większością itak:
- możesz zostać zaatakowany za kibicowanie innej druzynie
- będąc z innego miasta
- wyznając inną religie
- wiele innych
Ja nie wierzę i jest mi z tym dobrze.