Ukrył konającą Ewę w rowie i uciekł. Tego nie zdążył wziąć ze sobą
Potrącił Ewę. Zatrzymał się. Ale nie po to, by pomóc 35-latce. Zacierał ślady – kobietę, według prokuratury, zepchnął do rowu. Nie zdążył jednak zabrać ze ...
Gandalf_bialy z- #
- #
- #
- #
- 172
Komentarze (172)
najlepsze
Myślę, że sprawca ma już cieplutko w majtach.
@joksik: Niekoniecznie. W większości przypadków tak, ale ludzie w takim skrajnym stresie potrafią odwalać naprawdę powalone rzeczy i sami siebie później nie rozumieć. Poza tym wcale nie musiał być pod wpływem czegokolwiek, bo motywacje są różne. Może dajmy na to ma problemy osobiste i to już przerasta, czy jest zawodowym kierowcą i panicznie boi się stracić pracę. Możliwości jest mnóstwo. Pewnym jest tylko to, że miał
@waybach: szkoda?????????????????????????????????
w przypadku potracenia kogos samochodem bo za szybko jechalem/nie zauwazylem pieszego etc mowimy o nieumyslnosci, dlatego nie odpowiada sie za zabojstwo.
- brak ewidencji naprawianych aut w warsztatach,
- rachunki za zamówione części wystawiane były prawdopodobnie na warsztat więc jeśli klient nie dostał faktury, a jedynie paragon to mamy jedynie informacje, że dany warsztat zamówił części, ale dla kogo? Tego nie wiemy i
@WarsOfTheHeroes: @wykopowiczka69: @revoolution: Jak ma łeb na karku, to sprzedał Ukraińcowi. W takim przypadku auta już nigdy nie znajdą i nic kolesiowi nie udowodnią. Nie szukali przez te 3 miesiące bo siedzieli na L4. Taka prawda. Wystarczyło bazy przetrzepać, wszystkie modele białe lub kremowe (jasne), sparować z danymi z BTSów. I mamy typa. A po takim czasie
Komentarz usunięty przez moderatora
Problen w tym ze np. Sprawca mogl wymienic (no kurfa pewnie to zrobil...) czesci z tego samego rocznika np. Lampa i lusterko, wiec nie daloby sie dojsc, ze to akurat na 100% to auto...
@lokitakijakloki: rozumiem, że nie przeczytałeś artykułu?