U mnie sprzęt jest OK, ale cześć współpracowników to chętnie tak o ściankę parę razy..., i jeszcze..., i jeszcze..., jeszcze trochę..., już kończę..., zaraz..., nnnoo. Już lepiej.
Faktycznie, część, to na pewno fake, ale nawet jeśli scenka z kolesiem przedostającym się przez biurko z monitorami, żeby za...ać koledze na krześle przewracając go jest fakeiem, to i tak wymiata w 3:36
Powiem szczerze ze te open space'y (sala z boksami) nie sa wcale takie fajne- doskonalym przykladem sa urywki gdzie laska spiewa/glosno gada przez telefon. Do integracji moze i sie nadaja ale gorzej jesli musisz sie skupic na swojej robocie. W sumie prawie wszystkie filmy z tej skladanki sa z open space'ow
Ciekawe. Większość reakcji na stres tutaj pokazanych jest "przypadkowa". Tzn. sprowadza się do bezmyślnego wyładowania agresji. Ale wyjątkiem jest: 1) fragment z gaśnicą - sposób logiczny i skuteczny; 2) motyw z umieszczeniem monitora na płycie ksera - sposób nieefektywny, ale pewna logika w tym jest.
Komentarze (28)
najlepsze
Jeszcze poskacz :D
http://www.wykop.pl/link/33232/bad-day-at-the-office