SUVy to dziwna moda na auta miejskie. Maksimum wad zwianych z gabarytami, minimum zdolności terenowych. Pół biedy jak to lekko podniesione kompaktowe auta typu kaktus, asx, 500x czy C-HR ale jak widzę jak smochód wielkości stodoły szuka miejsca do zaparkowania do się w duszy stukam po głowie.
Myślałem, że te auta po lewej parkują i już miałem pisać ...ale jednak to był najzwyklejszy korek, który widocznie w/g kierowcy kii był do ominięcia jadąc pod prąd (✌゚∀゚)☞
Chyba myślał, że jest fajny, ma SUV-a i może się wpychać gdzie chce.. Widziałem podobną sytuację raz kiedy również z SUV-a ale z dresowozu wyskoczył dres, zaczął się burzyć i zaczął napieprzać tak w szybę typkowi, że mu pajęczynkę zrobił, potem stanął przed pojazdem zrobił fotkę rejestracji i wsiadł z powrotem do samochodu, poczekał dalej w korku i pojechał.. Ten to tylko popultał się na szczęście ale nie zmienia to faktu, że
co za baran - miał miejsce żeby się schować zanim się spotkali na drodze i puścić jadącego prawidłowo niezablokowaną częścią drogi... nie.... nie cofnie 0.5 metra, wysiada i się wykłóca
Komentarze (105)
najlepsze