Polacy wolą wyjechać z kraju zamiast przeprowadzić się do innego miasta.

Choć sytuacja na rynku pracy w Polsce się poprawia to osoby z tych obszarów kraju gdzie są problemy ze znalezieniem pracy paradoksalnie wolą emigrację za granicę do Niemiec czy Wielkiej Brytanii niż przeprowadzkę do jednego z większych miast Polski jak Poznań czy Wrocław.

[Kalordir]

Gdyby był inny stosunek cen paliwa, utrzymania samochodu do zarobków i lepsze drogi to sytuacja wyglądałaby inaczej.

Pracując na niezbyt dobrze płatnym stanowisku dojeżdżając codziennie 50-100 km do pracy wydasz na dojazdy więcej niż wyniesie różnica w zarobkach pomiędzy małym miastem, a dużym. Do tego tracisz 2 albo więcej godzin dziennie.

Przeprowadzisz się, bo zarabiasz 2 tys. zł to nawet jak w dużym mieście zarobisz 3 tys. to zamiast płacić 800 zł

[JestemD]

Nie ma w tym nic paradkosalnego. Jeśli już ktoś decyduje się na zmianę to chce odczuć jej skutki.

[fishmaker]

W 2010 roku nie mogłem znaleźć dobrej pracy w Bydgoszczy to wyemigrowałem do Poznania - było lepiej niż w Bdg ale po 3 latach stwierdziłem, że tak czy siak dorobie sie tylko garba i wyjechaliśmy z żoną do UK. Leci 5 rok i nie wyobrażam sobie wracać do Polski.

[Piasqun]

Ja tam wole zostać, bo i tak jestem totalnym przegrywem i za granicą byłbym jeszcze gorszym.

[Piasqun]

@aardwolf: Pisz co chcesz, ja tam piszę prawdę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[a.....f]

@Piasqun: za granicą jest znacznie mniej polskich księżniczek

[Marek_B]

Gdyby mieszkania były za darmo, to może i byłoby to dziwne i niepokojące.

[feroze_adrien]

przeprowadzasz się do innego miasta w Polsce - szukasz pracy 2 miechy, pensja ledwo starcza na mieszkanie, jesz gruz.. zwolnienie to kolejna trauma, bo znowu 2 miechy szukania..
przeprowadzasz się do UK - praca najprostrza leży dosłownie na ulicy, za pensje (już po tygodniu) opłacisz mieszkanie. normalnie żyjesz dopóki nie znajdziesz dobrze płatnej pracy w swoim zawodzie. Zwolnią cię, to znowu pójdziesz na chwile do magazynu na przeczekanie..

[mieczyslaw-eusz]

ja tam wole w---------ć za granice niż trafic do kolejnego janusza biznesu tyle że w innym mieście..

[M.....o]

Przeprowadzanie się do innego miasta to loteria. Trudna sprawa.To nie tylko pieniądze i praca.
Masz mieszkanie 100km od Warszawy - co z nim zrobić? Wynająć(dochód),ale nie masz na nowe. Sprzedaż (w Warszawie kupisz dużo mniejsze). O wynajmie nawet nie wspominam :) ) (a ile z tym wszystkim kłopotu i niepewności)
Żona pracuje- zwolni się - ale musi szukać nowego. Ryzyko
Dzieci w szkole- przenosiny- Stres dla dzieci,rodziców.
Jesteście sami w Warszawie z dala od innej rodziny,środowiska

[wojtas_mks]

@Mirrro: Ja z żoną i dzieciakiem mieszkam w większym mieście. Jesteśmy tu sami, brakuje rodziny na miejscu (chociażby żeby podrzucić małego i coś załatwić), ale perspektywy nieporównywalnie większe.

[boczi]

@Mirrro: o tych „duuużo wyższe” to się gdzie naczytałeś? Mieszkanie droższe, to akurat wiadomo

[k.....5]

Nadal panuje przekonanie na wykopie tylko, ze w Warszawie zarabia sie wiecej, tak ale w niektorych zawodach, reszta tzw. normalnych prac czy to biurowych czy fizycznych daje zarobki niewiele wieksze, przy tym koszty utrzymania (mieszkanie np) sa o wiele drozsze, wiec mija sie to z celem. Prosty przykład prostej pracy, sklep w galerii handlowej - zarobki czy w duzym miescie, czy w małym - oscyluja w okolicach 1,6-2k.
Jak pracujemy np w

[filozof900]

@kirk85: dokladnie taka sama sytuacja jest w UK dlatego bardzo sie dziwie niewykwalifikowanym osoba ktore pchaja sie do londynu... znam bardzo duzo ludzi, ktorzy nie okladaja pensa miesiecznie a mieszkaja na pokojach.