5 minut, żeby się zwijać. Chyba że chcecie dostać kulką - usłyszał mistrz świata

Igor Tracz – mistrz świata w wyścigach psich zaprzęgów w ostatnią sobotę poszedł razem z młodzieżą z klubu sportowego do lasu, by potrenować – nic nie zapowiadało dnia pełnego wrażeń. Niestety trening przerwali myśliwi.

- #
- #
- #
- #
- 114
- Odpowiedz






Komentarze (114)
najlepsze
No bo kto to widział, dziki w zaprzęgu. Albo w domu. Albo na rowerze. O pomyłkę nietrudno. A potem wszyscy czepiają się biednych myśliwych.
@tarrin: Klasycznie
źródło: comment_uEB2StTW33ElaXZcgkONLbUb5YipMO9Y.jpg
PobierzByć może jest 3% kół informujących o polowaniu, ale to margines.
Chciałbym zobaczyć jakieś zdjęcie jak w ogóle taka informacja wygląda, bo dla mnie i 99% ludzi to
Albo z własną bronią.
"Panowie chcą się w strzelanego pobawić?"
Wymówka z dzikiem co prawda nie przejdzie, ale zawsze można próbować, że w obronie własnej... "wysoki sądzie, mierzył we mnie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_hw6mN1lWb6sTyYEF8C49qtaOdYp2Jm2Y.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
No no, mają jaja ci myśliwi.
źródło: comment_S8942BErbBJRoz3bzcdmQulRcwFgDum7.jpg
PobierzDziwną ewolucję tego newsa widzę w mediach.
Najpierw był artykuł po którego przeczytaniu można było równie dobrze interpretować słowa myśliwych na dwa sposoby - albo że grozili mu jak sebixy, albo że ostrzegali że kręcąc się po tym terenie w czasie polowania może dostać kulkę, bo zwyczajnie myśliwy może go nie widzieć (tam było dopowiedziane w dodatku że za zakrętem). Logiczne? Jasne że
Minus pewnie przez to że ludzie myślą że to pewnie