@sekat: Narąbany, brak uprawnień do kierowania lub brak opłaconego OC, w ostateczności samochód kradziony. Różne mogą być sytuacje, ale wątpię w tę, że kobieta by tego nie poczuła.
2:47 Jak taki rowerzysta odpowiada za ewentualne zniszczenia w samochodzie, bo wina ewidentna? W przypadku innych środków transportu wiadomo na "dogadamy się" albo z OC, a tutaj?
@sosna119: @raceman: @Fiszek: Rowery nie są objęte obowiązkiem posiadania ubezpieczenia OC wiec UFG nie ma tu zastosowania. Wezwanie do naprawy szkody dla sprawcy, a jak odmówi to pozew cywilny i komornik ( ͡°͜ʖ͡°)
@nugd: no ale szacunek dla kierowcy białego peugeota który uciekł na bok, stojąc w korku trzeba sprawdzać lusterko wsteczne, właśnie to może uratować tę dupę ( ͡°͜ʖ͡°)
@kapuczina_corki_somsiada: to jest droga z Krakowa na Proszowice - droga dwupasmowa i 3 ronda (czwarte w kształcie podpaski przemilczmy). Organizator ruchu nie wpadł aby namalować tam pasy jak na rondzie turbinowym i w godzinach szczytu robią się spore korki na prawych pasach dojeżdżających do rond. O zmianie pasa już na samym rondzie można zapomnieć bo jedzie ciąg aut w jednym kierunku.
Klasycznie siedzenie na dupie innym wciąż ma się dobrze. I po cholerę siedzieć na zderzaku?
Poza tym, że teraz straci parę godzin, to czasowo i tak by nic nie zyskał. Generalnie: na zderzakach siedzą idioci. Nikt normalny tego nie robi, bo nie ma z tego powodu żadnego zysku, a są same straty: - szybciej na miejscu nie jesteś, bo jadąc 5 cm, a jadąc 3 sekundy za kimś, wciąż jedziesz z
@simperium: Też mnie to wpienia, zostawisz "zdrowy" odstęp i zaraz koleś za tobą aż drgawek dostaje, żeby cię wyprzedzić. Nie ogarniam tego, bo przy normalnym odstępie jedziesz sobie na luzie, zamiast ciągle być w pogotowiu i co chwile przyhamowywać jak ostatnia ameba
@dGustator: Droga jest ok, bo to nie jest ekspresówka, a zjazd z przyszłej ekspresówki. A kierowcy najwyraźniej uważają, że ostrzeżenie o niebezpiecznym zakręcie i milion ograniczeń prędkości to jak poniżej.
@johnlocke-89: a ja się mogę założyć że to różowy pasek, który nie ogarnął rzeczywistości, odjechał i dopiero po jakimś czasie do niej dotarło co się stało ( ͡°͜ʖ͡°)
@johnlocke-89: @droid43210: @Rst00: dajcie spokój, jak znam życie to tam nawet rysy nie było. Pracowałem kiedyś w firmie gdzie mieliśmy mały parking na placu i jeszcze mniejszy podziemny, a każde miejsce trzeba było wykorzystać. Opieraliśmy się zderzakami ze znacznie większą siłą i w najgorszym wypadku jakaś kratka wypadła (najczęściej w Toyotach). Oparcie o ścianę też nie miało większego znaczenia.
Komentarze (354)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zjazd z ronda z lewego pasa i spotkanie to już klasyk.
Poza tym, że teraz straci parę godzin, to czasowo i tak by nic nie zyskał. Generalnie: na zderzakach siedzą idioci. Nikt normalny tego nie robi, bo nie ma z tego powodu żadnego zysku, a są same straty:
- szybciej na miejscu nie jesteś, bo jadąc 5 cm, a jadąc 3 sekundy za kimś, wciąż jedziesz z