@Dziki_Rys: Właśnie też mnie zdziwiło dlaczego oni wam nad głowami prowadzą lekcje latania. Instruktor faktycznie git, potrafi wzbudzić zaufanie do siebie i co chyba najważniejsze nie wywołuje obawy o to że się go zawiedzie gdy coś się źle zrobi.
@Willux: Nie znam się aż tak bardzo na szybownictwie ale nad miastem jest lepiej latać ponieważ występują tam prądy wznoszące. Żeby nabrać wysokości trzeba taki prąd znaleźć i trochę w nim polatać. Beton i asfalt nagrzewają się mocniej niż drzewa czy pola, przez co konwekcja jest silniejsza i prądy są większe. (czytałem kiedyś w encyklopedii technicznej dla 8 latków coś takiego)
@Vincenzo: Teraz jest skrócony program szkolenia i nie ma nawet korkociągów( ͡°ʖ̯͡°) Ja jeszcze miałam samodzielne korki, ale bez jakichś innych figur, nie ma tego na egzaminie. Instruktor zawsze pokazuje, ale potem się tego nie sprawdza.
@AlphaOmega: Wiele zależy od umiejętności. Pierwszy etap, tzw "podstawówka" to w moim przypadku bodajże było 700 zł teoria i 4500 zł za 70 lotów. W wielu przypadkach nie udaje się wykonać zadań w tej liczbie. Ja musiałem dokupić około 20 lotów, czyli dodatkowy tysiąc. Z kolejnym etapem jest podobnie i wiele zależy od kursanta, ale trzeba zakładać, że będzie to kolejne 4-5 tysięcy. Do tego dochodzi egzamin teoretyczny w ULC i
@Kapsula: nie. Wbrew pozorom, mój był porządnym gościem i bardzo dobrym nauczycielem. A przeklinał czasami. Głównie mówił nieszkodliwe "kuźwa", tak ze 135 razy na godzinę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sonet: Ja polecam http://www.bb-aero.pl/ Co prawda raczej nie będzie tego instruktora, ale też bardzo konkretni. Dużo z nich lata akrobacje całe życie. Wyciągarka daję radę na ponad kilometr więc wyjdzie taniej.
Komentarze (79)
najlepsze
Instruktor faktycznie git, potrafi wzbudzić zaufanie do siebie i co chyba najważniejsze nie wywołuje obawy o to że się go zawiedzie gdy coś się źle zrobi.
Beton i asfalt nagrzewają się mocniej niż drzewa czy pola, przez co konwekcja jest silniejsza i prądy są większe.
(czytałem kiedyś w encyklopedii technicznej dla 8 latków coś takiego)
To już są manewry akrobacyjne więc nie taki świeżak. Na typowych samolotach (nie wojskowych i sportowych) niemożliwe nawet do wykonania.
Po za tym, w brew pozorom, łatwiej o wypadek na drodze niż w powietrzu.
Ja jeszcze miałam samodzielne korki, ale bez jakichś innych figur, nie ma tego na egzaminie. Instruktor zawsze pokazuje, ale potem się tego nie sprawdza.
Komentarz usunięty przez moderatora
Co prawda raczej nie będzie tego instruktora, ale też bardzo konkretni. Dużo z nich lata akrobacje całe życie. Wyciągarka daję radę na ponad kilometr więc wyjdzie taniej.