Koszmar warszawskich restauratorów. Nikt nie chce u nich pracować!
Osoby umawiające się na rozmowy rekrutacyjne w warszawskich lokalach gastronomicznych najczęściej... nie przychodzą. A jeżeli już, to albo nie mają żadnego doświadczenia w branży, albo olbrzymie oczekiwania. „Koszmar” - ucinają restauratorzy.
grafikulus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 405
- Odpowiedz
Komentarze (405)
najlepsze
a i obowiązkowo status studenta, orzeczenie o niepełnosprawności i najlepiej jeszcze żółte papiery
Nic w tym złego - po prostu cześć upadnie a część się zreorganizuje i będzie działać sprawniej.
Awansowaliśmy do krajów zachodnich, to musimy ich zasady wprowadzić. Wystarczy sobie przypomnieć jak się w UK się robotę w knajpie dostawało.
Dzień dobry, proszę zrobić wdech, wydech. Dziękuję, zapraszam do
Płaci więcej i dobrze traktuje personel
@piekuo: A o czym jest teraz mowa? Że ludzie pchają się drzwiami i oknami żeby móc pracować w gastro? Ty to za bystry nie jesteś.
@Armo11: poważnie traktowanie jest niebezpiecznie blisko wyższej wypłacie, umowie o pracę i co najgorsze traktowanie podwładnych jak ludzi. A w mediach można za darmo skamleć jak to jest źle, że nie ma pracowników i ogłoszenie o pracę wisi już kilka miesięcy a jak są to bez doświadczenia i wola uciec do pracy w Biedronce lub wyjechać z kraju niż
Naturalna regulacja rynku ,odpadną lichwiarze pozostaną solidni i uczciwi a jak padnie kilka wypromowanych na siłę przez "g....." medialne to tylko się cieszyć .
Klub w centrum Warszawy, argumentowali to właśnie napiwkami.
Mi by było wstyd proponować takie pieniądze komukolwiek nawet za stróżowanie.
Gdyby mi zaproponowali taką "ofertę" to bym chyba napluł w twarz takiemu pracodawcy. Kuzynka ograniczyła się do obśmiania faceta i poszła gdzie indziej.
@Heart: pozdrow kuzynke. szanuje (。◕‿‿◕。)