AMA - tłumacz filmów, seriali i programów dla telewizji
Utrzymuję się z tłumaczeń filmów, programów telewizyjnych i seriali (w tym House i Moda na Sukces). Nie gardzę też grami, książkami, komiksami i artykułami do prasy, jeśli klient dobrze płaci. Chcecie wiedzieć, jak kroi się treści dla telewizji i kogo Ridge znów zaciągnie do łoża? Zapraszam.
![WincentyWitos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WincentyWitos_HKmKAY8Ydh,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 428
Komentarze (412)
najlepsze
1. Zakładam, że jednymi z najtrudniejszych do przetłumaczenia są gry słów, dość częste w angielskim i chyba nie aż tak częste w polskim. Jak sobie z tym radzisz?
2. Co sądzisz o tłumaczeniach Tomka Beksińskiego? W swoim czasie uchodziły za bardzo dobre, czy po latach też można tak powiedzieć? Mam na myśli to, że teraz chyba tłumacze są nieco odważniejsi w swoich przekładach i nieco lepiej oddają humor/ducha/atmosferę danego dzieła.
1. Gdzieś wyżej mówiłem - gry słów są trudne, ale polski język jest na tyle bogaty (o ile nie bogatszy), że można znaleźc zacny rodzimy odpowiednik. Albo wymyślić coś własnego, jak ma się wenę.
2. Z Beksińskim i jego Pythonami dorastałem, więc trudno nie docenić pionierskiej roboty. Wciąż są to bardzo dobre tłumaczenia. Ja bym zrobił kilka rzeczy inaczej, ale to nie znaczy, że dzieła Beksińskiego wymagają poprawek.
3. Panu
2. Bardziej stwierdzenie niż pytanie. Denerwuje mnie czasami, gdy tłumacz tłumaczy coś "dookoła", zmienia trochę tekst na taki który mu bardziej pasuje, chociaż równie dobrze mógłby przetłumaczyć dosłownie i byłoby dobrze.
3. Co sądzisz o takich grupach jak
1. Wyżej napomknąłem, że nie jestem zwolennikiem takich wtrętów. Nie uważam widza za idiotę, który nie zrozumie dowcipu o SJP bez przełożenia mu tego na Jolę Rutowicz i nie zmieniam Wallmartów w Biedronki.
2. To, czy byłoby faktycznie dobrze, to kwestia dyskusyjna. lektor i widz musi zdołać przeczytać tekst w wyznaczonym czasie.
3. Doceniam ich pracę, bo im się chce za darmo :)
1. Zastanawiałeś się kiedyś, jakie perspektywy zawodowe miałbyś w UK/USA?
2. Liczysz na to, że po zrobieniu przysiegłego będziesz więcej zarabiał? (biorąc jakieś poważniejsze zlecenia)
3. Umiesz jeszcze jakiś język na poziomie bliskim nativa?
4.Jesteś zadowolony ze swoich studiów?
5.Planujesz emigrować?
6.Z czego piszesz magisterkę?
1. Raczej niewielkie.
2. Przysięgły to zupełnie inna specyfika pracy. Ale papier nigdy nie zaszkodzi, a za pieczątkę zgarnia się minimum 4 dychy ;)
3. Bardzo dobrze rosyjski, hiszpański na tyle, by kupić sobie piwo w knajpie.
4. Nie były mi potrzebne, ale poszerzyły horyzonty.
5. Innovative and immersive mechanics and specifics of narration in video games
Amatorzy lepiej tłumaczą już filmy
Jeśli chodzi ci natomiast o tłumaczenia tytułów,
1. Czy miales przygode, ze czegos nie dalo sie przelozyc? Ale tak na ostro, ze kilka minut traci sens jak we wspomnianej powyzej sytuacji?
2. Czy po spolszczeniu czegos, nagle po 2-3 sezonach okazuje sie, ze caly czas ta nazwa
1. Wszystko da się przełożyć, trzeba jedynie się czasem mocno nagimnastykować. Np. z #!$%@? - albo zamieniasz jeden serowy amerykański #!$%@? na polskiego znanego suchara albo starasz się wymyślić coś swojego. Przykładem jest tu chociażby jedna durna gierka słowna, gdzie bohater złośliwie gada z karlicą. Ta pyta go:
- Are you high?
- Higher than you.
2. Miałem tak z Lostami. Przez jeden sezon cały czas była mowa o "boat",
Nie. Uczyć trzeba umieć. Ja nie potrafię odpowiednio przekazywać swojej wiedzy tak, by uczeń coś zapamiętał.
Najtrudniejsza kwestia do przetłumaczenia? W sensie konkretne zdanie/dialog, niekoniecznie jaka produkcja.
"Horągiewka" :) Na swoje usprawiedliwienie dodam, że klepałem tłumaczenie o 4 rano na Macu bez polskiej korekty :)
Najtrudniejsza kwestia? Dowcip słowny z "tuna fish" w Rocky 5 zajął mi nadprogramowo dużo czasu.
2. Czy miałeś okazję poznać osobiście któregoś ze słynnych polskich lektorów - np. Knapika, Szołajskiego, Gudowskiego?
3. Kto jest Twoim ulubionym lektorem?
4. Najbardziej lubisz robić tłumaczenia dla lektora, do dubbingu czy pod napisy? Mówię tu oczywiście o filmach i serialach.
PS Ciekawe AMA. :)
1. Na początku się zdarzało. Teraz już nie, wiem, co lektorzy lubią.
2. Mojego idola z młodości, Knapika.
3. Patrz wyżej.
4. Takie, za które przyzwoicie płacą.
Tak jak już gdzieś wspomniałem - czytam na temat tego, co przychodzi mi tłumaczyć. Dobry tłumacz nie korzysta ślepo ze słownika i nie przekłada tekstu jeden do jednego. Gdy trafiam na terminologię, w której się nie obracam, przekopuję się przez anglojęzyczną wiki by zrozumieć, o czym piszę.
Wolałbyś tłumaczyć program o stu koniach wielkości kaczki czy o jednej kaczce wielkości konia?
O stu koniach wielkości kaczki. Większy rozmach i można pokazać szarże kawaleryjskie liliputów.