Eremita
Stary człowiek przysiadł pod drzewem. Oparł o pień laskę, jedyną rzecz, która dotychczas wspierała go w drodze. Chwilowo nie będzie mu potrzebna. Zasłużył na odpoczynek, na zamyślenie. Jego gołębia broda i włosy kontrastowały z hebanowym pniem, ale on nie o tym myślał. Może już było za późno na szczegóły estetycznych doznań.
- #
- #
- #
- #
- #
- 0




