Sprawca przemocy domowej może być nawet wyrzucony z własnego mieszkania, by skutecznie ochronić krzywdzone przez niego dzieci lub żonę – taki przepis ma zostać przyjęty przez posłów już na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Czyli znowu prawo zakłada, że sprawcą przemocy zawsze jest mężczyzna. A kobiety dostaną oręż do walki o mieszkanie męża...

[mir67]

"Pan prezydent zawsze uważał, że prawo powinno stać po stronie ofiar, a nie sprawców przemocy domowej" - mówi nam Wypych.

podobno w Polsce o tym kto jest ofiara a kto sprawcą-przestępca decydują niezawisłe sądy na podstawie dochodzenia prokuratury i udowodnieniu winy w procesie w którym oskarżony z godnie z konstytucja ma prawo do obrony, tak wiec dopóki wina nie zostanie udowodniona oskarżony jest osoba nie winna i nie ma podstaw do jakichkolwiek

[mir67]

twierdze ze z godnie z Konstytucja RP nie można nikogo ukarać dopóki wina nie zostanie udowodniona jako ze nie jest to wykroczenie a przestępstwo jedynym organem mającym prawo ukarania jest niezawisły sąd w postępowaniu procesowy w którym osoba OSKARŻONA MA PRAWO DO OBRONY I OBROŃCY A STRONA" POSZKODOWANA " MUSI PRZEDSTAWIĆ NIEPODWAŻALNE DOWODY. co do kropki mozesz zafundować jej adwokata przed polskim sądem albo tez jesli wyczerpała tzw doge sadowa ww polsce

[SHOGOKI]

Twierdzisz że winna jest "za słona zupa" bo nie rozumiem o co ci chodzi, nie jestem zwolennikiem, PiSiorów ale tu maja rację:

" Kobieta była przez męża brutalnie bita, w dodatku na oczach dziecka. W końcu trafiła do szpitala z poważnym uszkodzeniem kręgosłupa. Czekała ją długa rehabilitacja. Bez kołnierza ortopedycznego nie była w stanie się poruszać. Jej syn mocno przeżył całą sytuację. Miał dwie próby samobójcze.

Kropka z dzieckiem od pięciu lat