Wyprzedzanie na skrzyżowaniu = KOLIZJA
Co sądzicie o przebiegu tego zdarzenia? Sprawa wylądowała w sądzie. Policjanci uznali winę kierowcy czerwonego VW Golfa, który wyprzedzał skręcający pojazd. Ten nie przyznał się do winy. Twierdzi, że autor nagrania nie włączył kierunkowskazu. Akcja od 1:46. Film nie jest mojego autorstwa.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ShugabanKasar_cDPN43sZl3,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 337
Komentarze (337)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Prawo jazdy znalazł w czipsach.
To czy zjechał do prawej czy nie, czy włączył kierunek czy nie, nie koniecznie musi rzutować na to, że stało by się inaczej, a jakby tamten gościu jechał przepisowo a nie jak #!$%@? bo mu 30s szkoda
Koleś #!$%@?, wyprzedza na skrzyżowaniu i przejściu dla pieszych, już nie mówię o zasadzie ograniczonego zaufania i jeszcze jak wychodzi z samochodu to sypie tekstem "#!$%@?! Jak jeździsz baranie no!?". No co za jełop. Kija i lać to za mało
Ale to tylko potwierdza, że sporo jest ludzi, którzy takiego debila "uniewinniają" i nie widzą w jego zachowaniu nic złego, a sami pewnie podobnie czasem jeżdżą. Niestety przez to u nas nie jeździ się spokojnie, bo trzeba nawet na skrzyżowaniu uważać czy Ci ktoś nie #!$%@? czasem
Gdyby golf jechał za nagrywający te 30-40km/h i nagrywający nagle zjechał bez kierunku do prawej krawędzi a potem skręcił w lewo, to impet nie byłby tak duży i golf mógłby zareagować. a tak zatrzymał się prawie
@brass: Dlaczego? Prawo pozwala w takim miejscu zawracać.
@Korallo: (✌ ゚ ∀ ゚)☞
To jest osobnik z grupy ćwierćinteligentów, których powinno karać się podwójnie za takie tłumaczenia...
"Paaanieee... no ukradłem ten rower, ale właściciel mógł kupić lepsze zabezpieczenie - jego wina."
"Noo tak zabiłem teściową, ale to jej wina, bo miała zieloną maseczkę i myślałem, że to HULK i nic jej się nie stanie..."
Jak już ktoś kiedyś określi granice absurdu, to
Dodatkowo dalbym dozywocie za tego majtajacego sie kwiatka za przednia szyba, chore.
Bez względu jak by nasza delikwenta skręcała z lewo czy w prawo na takim skrzyżowaniu nie można wykonywać manewru wyprzedzania. Jest do zabronione przez kodeks drogowy.
Zdecydowanie inaczej wyglądała by sytuacja gdyby byl by to manewr na posesję lub w drogę wewnetrzą.
Miałem kiedyś taką sytuację tyle że nie na skrzyżowaniu, koleś wrzucił kierunek w lewo a potem wrócił do jazdy prosto, ja go wymijałem poprawnie z prawej ale jego wina nie do udowodnienia, wlepili mi wyprzedzanie z prawej na jednopasmowej drodze - tak jasne z
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedziesz za chlopem widzisz ze zaczyna skrecac w prawo, zabierasz sie za omijanie a ten nagle bez kierunkowskazu!!! odbija w lewo.
@Sankullo: To przyzwyczajenie od jeżdżenia wozem z dyszlem.
Od strony ubezpieczycieli będzie ciekawiej, bo pan bezkierunek może mieć problemy z odszkodowaniem o ile policja zaznaczyła w notatce że nie sygnalizował manewru skrętu. Uzyskać pewnie uzyska ale troche roboty pewnie będzie miał