Wolność słowa według Komorowskiego

BOR dostał polecenie, by nie wpuścić mnie na salę, gdzie odbywało się spotkanie otwarte z Bronisławem Komorowskim. Nie podano jasnej przyczyny, wyprowadzono mnie siłą. Nie chciałem w żaden sposób zakłócić spotkania. Tak wygląda wolność słowa według Komorowskiego.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz







Komentarze (166)
najlepsze
Miales postawe "zaczepna-obronna" - mam wrazenie ze wiedziales ze Cie nie wpuszcza i chciales miec nagrany filmik jako "argument".
Nie zrozum mnie zle, akurat za Bronkiem nie jestem, ale jak widze niektorych zwolennikow JKM, to sie nie dziwie ze facet ciagle przegrywa.
@internet3000: z samej definicji dyskusja prowadzona jest ona przez osoby, które mają odmienne zdanie na dany temat. W przeciwnym wypadku nie można mówić o dyskusji, a jedynie bezmyślnym przytakiwaniu. Gdyby Komorowski był sensownym kandydatem na prezydenta, to zamiast bać się pytań, normalnie by na nie odpowiadał. Nie chodzi o to, żeby koniecznie przekonać rozmówcę do swoich poglądów,
Komentarz usunięty przez moderatora
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora