@xXProLiteXx: Ale w sprężarce klimatyzacji tłoczki są jedynie popychane przez podobny wariator (chyba, że po prostu nie znam takich sprężarek klimatyzacji w których blok wewnętrzny się obraca się razem z tłokami). Pomiędzy tarczą od tłoczków a tym wariatorem/wzbudnikiem/mimośrodem jest łożysko które nie odbiera jednego stopnia swobody i przenosi tylko siłę po-osiową. W myjkach jest to samo, tłoczki wykonują tylko ruch posuwisto-zwrotny. Natomiast w tym silniku obraca się wszystko.
Hmmm, zdaje się że wzrosła ilość łożysk - każdy korbowód ma swój krzyżak czyli 4 łożyska + łożyskowanie wału i tarczy "korbowej". Kolejny układ konstrukcyjny który chyba niewiele zmienia...
@kwanty: otóż to. Dużo energii się marnuje, choć twierdzą, że tak nie jest. I do tego ciężko poruszyć taką masę co musi przekładać się na wolniejszą reakcję na "dodanie gazu". Muszę poszukać jakichś mądrych danych na temat tego silnika.
Przy takiej ilości ruchomych elementów, dziwnie ukształtowanych podzespołów (np te krzywe coś na wale głównym) których nie da się wytoczyć na żadnym przeciętnym sprzęcie, to ja tu nie widzę żadnego rozwoju. To jest zamiana skomplikowanego silnika spalinowego na jeszcze bardziej skomplikowany. A serwis czegoś takiego to już wogóle katastrofa.
No dobra, minęło 2,5 roku i faktycznie druk 3D mocno się rozwinął, nawet w metalu jest możliwy, więc teoretycznie tak, da się. Tylko że to i tak bez sensu, bo silnika elektrycznego nie pokonasz parą. Świat idzie w stronę napędu elektrycznego i to coraz wyraźniej. Tak więc podtrzymuję swoje zdanie.
@UmCykCyk: Odgrzewam kotleta, ale dzisiaj chciałbym się z tobą nie zgodzić. Są drukarki 3D więc co za problem na nich drukować nawet najbardziej skomplikowane elementy?
Wydaje mi się że od silnika tłokowego o sprawności pewnie około 35% lepsze są rozwiązania turbowałowe - tylko mało praktyczne do zamontowania w osobówce...
Komentarze (40)
najlepsze
@Asso: Wankel
http://www.google.pl/imgres?client=firefox-a&hs=Lxq&sa=X&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1440&bih=798&tbm=isch&tbnid=JtqnH64R_yfR8M:&imgrefurl=http://www.206club.net/showthread.php%3Ft%3D38272&docid=A65K3U7ow-HFeM&imgurl=http://www.compressortech.co.uk/images/cutaways/SD5H14.jpg&w=804&h=762&ei=HjeJUu7UFaK57Aak74HQDw&zoom=1&ved=1t:3588,r:1,s:0,i:84&iact=rc&page=1&tbnh=192&tbnw=231&start=0&ndsp=23&tx=431&ty=255
fail
To bardziej przypomina
Hehe nie ma G+ nie ma komentarzy :/
źródło: comment_YE97YhBMt2uzgOyKcreI4f5xUW2CIRtl.jpg
PobierzW mojej opinii ciekawostka, bez szans na sukces.
No dobra, minęło 2,5 roku i faktycznie druk 3D mocno się rozwinął, nawet w metalu jest możliwy, więc teoretycznie tak, da się. Tylko że to i tak bez sensu, bo silnika elektrycznego nie pokonasz parą. Świat idzie w stronę napędu elektrycznego i to coraz wyraźniej. Tak więc podtrzymuję swoje zdanie.