boże, przecież wiadomo, że to już sobie dopowiedzieli. Nikt Ci nie ustali, że reszta dzieci nie może wchodzić na tą stronę. Chodzi o to, że strona kierowana jest do podstawówkowiczów z Australii, w tym pierwszoklasistów, co podkreślił autor artykułu.
Komentarze (4)
najlepsze