Druga fala emigracji: "Może wrócimy, ale nieprędko"
![Druga fala emigracji: "Może wrócimy, ale nieprędko"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_kdUFS8VUYWhgEKT1BsFbyfe2Ih2jV88F,w300h194.jpg)
Wiele się zmieniło w ostatnich 4-5 latach. Polacy zaczęli się osiedlać, część sprowadziła do siebie rodziny. To tzw. druga fala emigracji. Polacy wciąż wybierają Wielką Brytanię, ale coraz częściej również Niemcy. Zmieniają się też cele wyjazdów.
![regioPraca](https://wykop.pl/cdn/c3397992/regioPraca_twixBvbzeU,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 254
Komentarze (254)
najlepsze
Gdyby dac samorzadom prawo samodecydowania chaos jaki ogarnal by nasz kraj bylby nie do posprzatania nawet przez zaborcow;)
Poznan by rzucal klody pod nogi handlowcom z Warszawy, Ci by kombinowali jak pognebic Slask a nad czare goryczy przepelnilaby spotegowana biurokracja+US+ZUS i Polska mentelnosc:)
Bismarck ponoc powiedzial kiedys: " jesli chcecie slabej Polski, dajcie
@onkel: Nierzadko już na samy starcie nie ma do czego wracać, Ba! Ileż to razy właśnie to rodzina daje powód do wyjechania.
Akurat jestem w okresie decydującym o moim przyszłym życiu. Nie udały mi się studia. Postanowiłem zacząć od nowa w Anglii. Bo w rodzinnym mieście nie wyobrażam sobie pracy za niecałe 2k do tego mieszkając z rodzicami... I tu jest gwóźdź o którym chciałbym
To kiedy jak nie teraz się je poznaje ;_;
Nie wszystkiego można się nauczyć/dowiedzieć z opowieści rodziców/dziadków. Czasem trzeba doświadczyć czegoś na własnej skórze, aby zrozumieć to naprawdę.
Po 9 miesiacach okazuje sie, ze mam czas na wszystko, nie musze spedzac 13-14h w pracy zeby normalnie zyc i moc o siebie zadbac.
Pieniadze, jakie zarabiam pozwalaja spokojnie sie
Myślę że tam robiło się swoje, na wszystko starczało i nie myślało się o podbijaniu świata. Będąc w Polsce człowiek chce dojść
A pomimo tego mozna sobie spokojnie i na luziku zyc GODNIE.
Kolega kopie rowy. Lopata kopie. Praca ani nie ciekawa, slabo platna, bez perspektyw.
Ale pozwala mu na spokojne utrzymanie rodziny i wczasy
a w Polsce nie przeżyjesz.
o sobie moge powiedzieć że zarabiam normalnie jak na miejsce w którym mieszkam. mam znajomych w Polsce którzy zarabiają powiedzmy 30% więcej tyle że z tym wiążą się koszty w postaci delegacji nonstop lub pracy pod telefonem, lub pracy
Chociaż żadna praca nie hańbi, a w UK nawet za najniższą pensję można się utrzymać (skromnie, ale jest to możliwe), to jednak jakoś od razu startowaliśmy z wyższego pułapu, trzeba tylko się postarać. Na początku cała moja pensja szła na przedszkole syna, potem doszły dofinansowania (teraz są dużo lepsze, dla młodszych
Tak, ale w UK zarabiasz mniej i masz czas dla dzieci a będąc programistą w Polsce dziecka za często nie ujrzysz...
Coś w tym jest...nawet w miarę przyzwoicie zarabiający znajomi z Polski nie mają pojęcia co się dzieje w szkołach ich dzieci, nie mówiąc o jakichś bliższych interakcjach. Ale nawet i te magiczne 10k nie naprawi relacji ani znacząco nie podniesie satysfakcji z życia, jeżeli spędza się w pracy
źródło: comment_3L81cBohAsd0PaVl2kact0Vc3v7Pe2CR.jpg
Pobierz@Tleilaxianin: spoko on sie z ciebie smieje bo jestes dozorca a on jest kim inzr mgr no life przed kompem o ile nie zyje z rodzicami i zarabia moze polowe tego co ty :)
Komentarz usunięty przez moderatora