trzecia władza, trzecią władzą. ale ja nie chcę żeby Polska była, afrykańską republiką gminnych bonzów. gość powinien w trybie pilnym stracić immunitet i nie odpowiadać jak zwykły obywatel, ale z podwójną wysokością kary za każde przestępstwo. dwa razy więcej przywilejów dwa razy więcej odpowiedzialności to i dwa razy większe konsekwencje.
Wsumie dziwie się że mogą zabrać komuś emeryture za wykroczenia, przecież nijak to ma się do tego jak pracował podczas sędziowania? Może wykonywał prace dobrze a po robocie odp%#!!@@ał to dlaczego mają mu zabrać do końca życia % tego co wypracował, zdupy.
Sędzia to na tyle specyficzny zawód, że nie przechodzi się na emeryturę, tylko po osiągnięciu pewnego wieku przechodzi w stan spoczynku. Dalej jest się sędzią i dalej spoczywają na sędzi wiążące się z tym urzędem obowiązki, takie jak np. godne jego reprezentowanie. Także nie ma tu działania wstecznego prawa.
Wobec Zbigniewa J. toczyły się dwa postępowania - dyscyplinarne - skutkiem (już po zaskarżeniu do Sądu Najwyższego) była "utrata stanu
@krukson: To prawo działa wstecz i można kogoś zwolnić z pracy w której kiedyś pracował i obecnie ma z tego jakieś profity, skomplikowana sprawa wgl, powinien pujsc wdlg mnie do pierdla jak już coś ale nie że coś zabierać poprostu wydaje mi się to nie zgodne z zasadami prawnymi
To tyle lat potrzeba w tym kraju, ażeby dojść do tak oczywistego wyroku? Ktoś policzył koszty spraw sądowych? Urzędy takie jak sąd generują niepotrzebne koszty. Gdzie tu jest rozum, skoro jednych karze się za małe wykroczenia a innych puszcza się za ucieczkę i jazdę po pijanemu. To jest właśnie komunistyczny socjalizm. W USA, mógłbyś byś nawet "Bogiem", wsadziliby by Ciebie i traktowali tak samo jak traktują zwykłych obywateli. To się nazywa sprawiedliwość
Jechał 150km/h z 2,36 promila alkoholu we krwi uciekając przed policją i teraz, zamiast 8tys. brutto dostanie 6tys. brutto. Zwykły obywatel straciłby prawo jazdy na kilka lat i dostał zawiasy. A sędziowie ciągle narzekają, że im źle.
Komentarze (28)
najlepsze
k%$!A k%$!IE ŁBA NIE URWIE!
Sędzia to na tyle specyficzny zawód, że nie przechodzi się na emeryturę, tylko po osiągnięciu pewnego wieku przechodzi w stan spoczynku. Dalej jest się sędzią i dalej spoczywają na sędzi wiążące się z tym urzędem obowiązki, takie jak np. godne jego reprezentowanie. Także nie ma tu działania wstecznego prawa.
Wobec Zbigniewa J. toczyły się dwa postępowania - dyscyplinarne - skutkiem (już po zaskarżeniu do Sądu Najwyższego) była "utrata stanu
@macosspr: uświadom to sobie sobie.
@macosspr: O.J. Simpson - tyle wystarczy żeby podważyć Twoje twierdzenie, a słowa klucz to ława przysięgłych.
W USA możesz być szatanem, a i tak nie pójdziesz siedzieć jak przekonasz ławę przysięgłych.
8 dostawałby gdyby pracował a 6 w stanie spoczynku.