Mnie drażni, jak ludzie nie potrafią poprawnie kląć. k%$@a jest partykułą wzmacniającą, kropka. Nawet w kontekście żartu, wzmacnia żart. Jak widzę, że jakiś nicpoń używa wulgaryzmów siermiężnie, gdzie popadnie, gdzie trzeba i nie trzeba, bez polotu - to po prostu irytuję się. Dlatego ten materiał będzie pomocny nawet dla Polaków. To są zasady prawidłowego użycia k%$@y i tego należy się trzymać.
Marzy mi się show typu Mike Strutter - tylko po polsku,
Gratuluję moderatorowi wprowadzenia cenzury w tytule newsa. Bo w końcu jak ktoś sobie wyobrazi słowo "k#@@a" w głowie to nie będzie to aż tak szkodliwe (w ogóle wtf, jak to mogłoby być szkodliwe) jak przeczytanie na tym Pięknym i Czystym Rasow... wróć, Pięknym i Czystym Kulturow... wróóóć, Pięknym i Czystym Kulturalnie Wykopie (tm).
Co trzeba mieć w bani, żeby przez 11 min wykładać na temat słowa k#@@a :D Wydawało mi się, że nawet jak wejdziesz do jakiejś wioski na największym zadupiu Zimbabwe i krzykniesz k#@@a to i tak wszyscy będą wiedzieć o co chodzi ^^
@Ciapkowski: najśmieszniejsze jest to, że jak pojedziesz do jakiejś wioski w Zimbabwe to usłyszysz głośne "k#@#a" z mocnym akcentem na r.
Gdzieś w europie zwiedziałem kiedyś jakiś średniowieczny zamek. cisza, spokój. nagle słychać jak ktoś się potyka na stromych, kamiennych schodach i próbuje amortyzować upadek werbalnie poprzez głośne "k#@#a mać!"
Komentarze (44)
najlepsze
Marzy mi się show typu Mike Strutter - tylko po polsku,
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
"Watch out, I fuck that without booze"
:/
Gdzieś w europie zwiedziałem kiedyś jakiś średniowieczny zamek. cisza, spokój. nagle słychać jak ktoś się potyka na stromych, kamiennych schodach i próbuje amortyzować upadek werbalnie poprzez głośne "k#@#a mać!"