Inflacja - jak liczyć jej wpływ na Twoje pieniądze
Czasem mówi się: Na inwestycjach w fundusze zarobiłem 10% w ciągu roku. Inflacja w tym czasie wyniosła 3%. Czyli zarobiłem na czysto 7%. Ale w rzeczywistości nie jest to 7%. To tylko 6,79% (gdy nie uwzględniamy podaku) lub 4,95% (gdy uwzględnimy podatek).
p.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 73
Komentarze (73)
najlepsze
Inflacja to nie jest czasem spadek wartości pieniądza?
Do tego jeśli państwo luzuje politykę monetarną i daje bankom zielone światło do nadmiernego zadłużania kraju i jak państwo zadłuża się wypuszczając obligacje na zbyt dużą skalę to inflacja również wzrośnie, bo za te pieniądze będą wykupowane towary przez co podaż zmaleje przy rosnącym popycie i ceny wkrótce podskoczą. To właśnie tworzy mechanizm nakładania podatku inflacyjnego. Państwo wydaje kasę i państwowe firmy wydają pieniądze na towary w normalnych cenach, ale już kolejni ludzie będą kupowali towary droższe, bo rynek dostosuje cenę do dostępnej ilości produktów... tak państwo psuje rynek kosztem ludzi i w ukryty sposób opodatkowuje ich. Dlatego właśnie zadłużenie państwa powinno być nielegalne, albo powinno iść w całości na inwestycje, które dadzą realny zysk w przyszłości jak kiedyś robiło USA.
Do tego niskie stopy zniechęcają ludzi do oszczędzania, bo inflacja zżera ich zyski z lokat, kiedy branie kredytów staje się opłacalne, bo z czasem inflacja zje wartość kredytu, a zanim go spłacisz teoretycznie za wzrostem cen pójdzie wzrost płac (dlatego opłaca się brać długoletni kredyt i spłacać go terminowo bez nadpłacania najlepiej z zakupem taniego domu i wynajmowania go by mieć na raty - czynsz z czasem będzie rósł, a rata nie - to też jest przyczyna boomu na rynku nieruchomości w czasach dostępności taniego kredytu, a gdy przesadzą jest zapaść ).
Chyba chodzi o to, ze pieniedzy ze skladek nie starcza na wyplaty biezacych emerytur, wiec budzet doplaca calkiem sporo do ZUSu.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Mosqu:
Błędne rozumowanie. Inflacja to wzrost cen. Spójrzmy na krzywe AD i AS ( agregowany popyt i podaż). Jak widać, wraz ze wzrostem PKB rośnie inflacja i vice versa, wraz z recesją mamy deflacje. Fakt, że pierwotni monetaryści uważali, że to tylko podaż pieniądza ma znaczenie, jednak teoria ta rzadko sprawdza się w praktyce. Oczywiście, z teorii obiegowej prędkości wynika, że podaż M2 powoduje wzrost/ spadek inflacji,
Na następny artykuł proponuję 'zastosowanie odejmowania pisemnego w obliczaniu reszty'. Z wyprowadzeniem i wzorami.
Od jakiegoś czasu tych ,,osobistych'' doradców finansowych co męczą i namawiają na spotkania namawiam na wyjazd za granice - inwestujesz max 2000zł na wyjazd do np Francji i wracasz po kilku miesiącach z 20'000 zł. I nie musisz liczyć, że ktoś powiekszy twoj majątek, nie musisz nikomu ufać, sam możesz zapracować na swą przyszłość!! yeah!
Fundusz zrównoważony nie jest od tego by zarabiać kokosy tylko od tego by chronić pieniądze przed inflacją. Chcesz zarobić to inwestuj konkretnie i konkretnie zarabiaj, ale wtedy też musisz się liczyć z tym, że możesz ponieść straty.
Główną zaletą takiego systemu jest elastyczność w lokowaniu środków. Poza tym jest to kasa, której nawet skarbówka i komornik nie są w stanie ruszyć ;) oraz dodatkowo podatek Belki się tego nie ima.
Pomijam to,
Aha i nie zapomnijcie wyrzucić jajek z koszyka, jakiś czas temu mocno podrożały...
"Suma podaży M2 oraz pozostałych, czyli dużych wkładów terminowych sektora prywatnego. W zależności od interpretacji w skład M3 wchodzą tylko wkłady denominowane w walucie krajowej lub dodatkowo wkłady w wymienialnych walutach obcych. Dziś ta różnica nie ma tak dużego znaczenia, jakie miała ona w latach 80., kiedy wkłady w walutach obcych przewyższały oszczędności złotowe."
Czyli mamy wkłady sektora prywatnego, a