Overthinking... - czyli jak stworzyć problem, którego nie było?
![Overthinking... - czyli jak stworzyć problem, którego nie było?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_5b9IdPdrkxHMzQ71yVS59x7O4JdVkwoX,w300h194.jpg)
Kilka słów o dość mało znanym problemie, ale mającym ogromny wpływ na życie osób, które tego doświadczają.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 197
Kilka słów o dość mało znanym problemie, ale mającym ogromny wpływ na życie osób, które tego doświadczają.
Komentarze (197)
najlepsze
Dawniej było lenistwo i już. a Teraz widze u siebie prokrastynację, dodatkowo overthinking pokaźnie rozwinięty (naprawdę wielu rzeczy przez to nie robię, boję się podjąć... bo co jak się nie uda..) a na dodatek, jeśli tak łatwo wynajduję sobie choroby i je przypisuję to już chyba jest hipochondria.
@
Kiedy nam na kimś zależy, staramy się być mili, odpowiadamy na "do widzenia", piszemy te buźki w smsach. Brak tego starania to sygnał alarmowy, znak niezadowolenia lub znudzenia lub a potem niestety utraty pracy lub dziewczyny.
Kiedy nam na kimś zależy, staramy się
@NeXIcE: Według twojego rozumowania np. szefowi ma na mnie zależeć tak? :) Ja jak mam zły humor albo mam dzień pod tytułem "robot" (zap%!!#%!am jak maszyna - liczą się tylko dane, odpowiedzi, informacje) to np. piszę, nawet do ważnych współpracowników, takim równoważnikami że masakra. Pytanie, dane, termin. I często się okazuje że dzięki temu dużo szybciej zdobywam potrzebne mi informację
Ale znalazłem lekarstwo - po prostu chwilę myślę, jak sam się zachowałem (dobrze/źle) i jak się czułem w danej sytuacji.
Na przykład ostatnia sytuacja z koleżanką - na pierwszym naszym spotkaniu (impreza) troche nas poniosło, całowaliśmy się, przytulaliśmy itp. Potem spotykaliśmy się by się lepiej poznać i zbudować poważny związek. Zawsze to ja do niej przyjezdzalem, dzwonilem, ponosiłem koszty całości,
Nie no stary, ale tutaj nie ma nic do analizowania. Po pierwszej akcji "nie mogę rozmawiać bo oglądam tv" zostawiasz laskę kiblowym ruchaczom.
A to że się odezwała jak usłyszała plotkę to definitywna oznaka, że jest psycholasią. Jak będziesz ją widział następnym razem to zobacz czy nie ma Szalonych Oczu: http://24.media.tumblr.com/tumblr_m4h1jgsAXZ1qgrrxro1_1280.gif
Powinniśmy stworzyć grupę wsparcia nadmyślących. Mnie tego typu rzeczy wykańczają w uczuciach do innych, normalne życie codziennie spoko, ale jeżeli emocje
- lisica pożyczy mi patelnię, zrobię sobie jajecznicę, lisica jest fajna, pożyczy mi... zaraz zaraz, lisica jest chytra a to lisica pewnie nie pożyczy mi tej patelni, tak! Ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni, nie ma mowy. To straszne skąpiradło, nie mam na co liczyć!
Puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu:
- A wypchaj
Nie wiedziałam, że nadmierne myślenie ma swoją "naukową" nazwę, ale zdecydowanie wiem, że mnie dotyczy. Kiedyś było o wiele gorzej, nie spałam przez całymi nocami, bo ciągle o czymś myślałam. Teraz jest lepiej tak z pół godzinki, godzinkę przed snem i jakoś z samego zmęczenia odpływam. A o czym myślę? Tak, jak w artykule analiza całego dnia, czyli o bzdetach np. bo
Co więcej ta moja teoria zgadza się z sentencją na zdjęciu - stworzyli nowy problem (np. teorię względności) którego wcześniej nie było. Ale co to za piękny problem :-)))
Strasznie ryje banie jak np. koleżanka nie odpisuje długo choć jest dostępna na GG itp.
Ale też przydaję się, nie raz w jakiejś głupiej sytuacji dość szybko ogarnąłem wiele dróg ucieczki z niej, znając jeszcze plusy i minusy wszystkich dróg.