@ojejq: Wbrew pozorom śmiech to bardzo częsta reakcja towarzysząca jakimś wstrząsającym wydarzeniom, nawet bardziej wstrząsającym niż sytuacja na filmie. Sam zastanów się czy kiedy Tobie zdarzyło się kiedyś coś, co mogło być dość poważne w skutkach, ale wyszedłeś cało z sytuacji, zakończone ni stąd ni zowąd śmiechem :) Rekcja obronna organizmu, aczkolwiek być może dziwna :)
Jazda do chwili wypadku szła mi perfekcyjnie - mówi Solberg. - Wiedziałem, że droga wiedzie do góry i w prawo, ale miałem liście na przedniej szybie i nie widziałem tego. Z zewnątrz można by zadać pytanie "czemu on nie hamuje", lecz znałem orientacyjny dystans i czekałem na otwarty fragment [winnicy]. Wciskałem gaz, żeby się wyciągnąć i nie utknąć. Takie decyzje podejmuje się w ułamku sekundy. Nie wiedziałem,
Komentarze (80)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Już go słyszę w roli jakiegoś głupiego futrzaka.
To nie koleś. Kierowca wj$#!ł się w stado indyków!
Peter gdyby tak nie pedzil to by zorientowal sie kiedy znowu wyjechal na droge i wyszedl z tego wszystkiego calo.