Koniec pracy. Twojej. Witajcie w raju.

"Praca ludzka nie będzie już konieczna i masy staną się pustym ciężarem dla systemu. Jeśli elity będą okrutne, to spowodują eliminację zbędnej ludności przez redukcję urodzin przy pomocy propagandy i środków biologicznych."

[OMGWTFBBQ]

Śmieszą mnie ludzie mówiący o "bardzo bardzo dalekiej przyszłości". Któregoś dnia się zdziwią :)

[fiLord]

@OMGWTFBBQ: Póki co komputery nie są w stanie odczytać kilku powyginanych liter z obrazka a co dopiero myśleć podobnie jak człowiek.

[C.....k]

@OMGWTFBBQ: Chyba, że to astronomowie.

@fiLord: Ludzie też nie zawsze potrafią.

[slawek22]

Lewactwo biadoli bo nie będzie pracy dla "zwykłych ludzi". Znajdą pracę w usługach. Chyba nikt nie myśli, że w 21 wieku dalej będziemy potrzebować robotników walących młotkami i kopiących rowy łopatą.

Co do ograniczenia urodzin - bardzo dobrze.

[fiLord]

@slawek22: "Co do ograniczenia urodzin - bardzo dobrze."

Takie teksty powinny być traktowane na równi z propagowaniem nazizmu i komunizmu.

[slawek22]

@fiLord: A co mamy się rozmnażać bez ograniczeń a później się wyrzynać w wojnach? Jaki jest limit 20 miliardów? 40? Może 100.

Takie pożyteczne lewactwo najpierw gada "płodzić i subsydiować" a później będą się zastanawiać gdzie "wprowadzać demokrację" kiedy wyczerpiemy zasoby.

To jest naturalna kolej rzeczy. Społeczeństwa rozwinięte rodzą mniej dzieci. I po co z tym walczyć?

[K_R_S]

@koszernyrozum: masz ograniczoną wyobraźnię... Gdybyś urodził się w XVw. i wynalezionoby traktor pewnie bałbyś się, że nie bedzie pracy dla nikogo w ciągu 200lat... My jednak przerobiliśmy rolnictwo na przemysł, przemysł przerabiamy na usługi - nie ma podstaw by twierdzić, że to już szczyt naszych możliwości ;)

Winę za Twój przesąd ponosi rząd, który kształci bezmózgich matołów w państwowych szkołach. Gdyby na rynku edukacji była konkurencja miałbyś dziś rzesze wysoce

[cowiekmapa]

badania nic nie produkują

@koszernyrozum: Badania produkują wyniki z badań > nowe technologie/zastosowania

część klasy posiadaczy musiałaby dobrowolnie przeznaczyć swoje pieniądze na cudze