Informacja jest sama w sobie zatrważająca, ale nie wykopię, ze względu na treść „zachęty” autora wykopu. Kolejne obrzucanie lekarzy błotem bo nie mają pieniędzy na leczenie od NFZu.
Tak właśnie wygląda publiczna, solidarna służba zdrowia. "Darmowa" dla wszystkich, czy jesteś biedny czy bogaty, na urżnięcie stopy możesz zawsze liczyć. Nie pojmuję, jak niektórzy ludzie mogą popierać tak chory i skorumpowany system.
Do autora wykopu: najlepiej to o wszystko obwiniać lekarzy, bo wszyscy mają wille z basenem i luksusowy samochód. Niemniej wykopię, bo sprawa jest tego warta.
gdyby to ode mnie zalezało (niestety nie jestem z zawodu prezesem) pieniądze w pierwszej kolejności powinny byc wydawane na profilatykę i szeroka akcję informacyjną. Nieleczona, niewykryta cukrzyca generuje niesetety olbrzymie koszty. Coz, trzeba czekać az się troche NFZ ucywilizuje.
Tak samo jest chociażby z nowotworami, które z roku na rok zbierają coraz większe żniwa. Wiadomo, że taniej wyszłaby profilaktyka aniżeli leczenie. Ale jak służba zdrowia wysyła zaproszenia na darmowe badania np. p----i do grupy ryzyka (czyli wszystkim Polkom po 50-tce) i odzew wynowi 40%, to co więcej można poradzić? Dużym problemem jest mentalność - ludzie boją się profilaktyki, bo a nuż lekarz coś wykryje.
k$!!a jak to się dzieje, że w tym kraju lekarz, który wypełnia jeden z najważniejszych zawodów zarabia często mniej niż lepszy budowlaniec czy górnik. Nie dziwota, że tną (:>)koszty.
No cóż lekarz nie pomoże w czytaniu ze zrozumieniem. Chłopku zanim zaczniesz szczuć jednych na drugich to może doczytaj. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem pierwszy akapit aby jasne stało się, że to właśnie LEKARZE gwiżdżą na alarm, a winni tej sytuacji są jak zwykle URZĘDASY z NFS.
Ale spoko polactwo - szczujcie na lekarzy, rzucajcie w nich guanem itd. A potem jak już wszyscy z tego kaczego dołka wyjadą to się leczcie sami.
Sam mam cukrzycę i wiem trochę o tym jak u nas się "leczy".
Jeśli chodzi o dostęp do analogów insuliny to Polska jest na samym końcu w Europie. Ministerstwo od kilku lat wszystko olewa.
Skladki zdrowotne coraz wyższe a pieniędzy podobno coraz mniej. A pacjentów chyba nie przybywa bo przecież ci bogatsi to już jedynie na prywatną służbę zdrowia liczą. Zatem gdzie te pieniądze ?
Strasznie nie podoba mi się opis pod wykopem. Dlaczego ludzie zawsze za wszystko winią lekarzy? A co mają pozwolić pacjentowi umrzeć, czy leczyć go za własne pieniądze?
Sprawa jak najbardziej do wykopania, tylko z tą drobną uwagą - czytajcie ze zrozumieniem. Lekarzom należy się szacunek, chociażby dlatego, że chciało im się studiować te kilkanaście lat, żeby później niemal charytatywnie leczyć innych ludzi.
Ty chyba nie do końca zrozumiałeś przesłanie artykułu.
Problemem jest finansowanie a nie samo leczenie.
Jeśli szpital będzie musiał ciąć koszty to zrezygnuje ze słabo opłacanych procedur. I niestety nic tu nie poradzisz, bo zostają Ci dwie opcje albo robisz jak każa albo się zwalniasz.
W każdej pracy trafiają się skorumpowani idioci, w szpitalach również. Zobaczcie sobie na znanylekarz.pl ile lekarzy jest p%#!!!%onymi głąbami nic nie potrafią tylko rękę wyciągać po pieniądze. Oczywiście jest to mniejszość i tylko do niej się odnoszę ale mendy są wszędzie. Mam nadzieję, że kiedyś za to zapłacą... Tak jak te łódzkie sk$%!ysyńskie łowcy skór.
Powinna się tym zająć jakaś telewizja z programem podobnym Uwaga, zatrudnić kilka osób z cukrzycą i wysyłać
1) Komu byś te pieniądze dał? Lekarzowi nie bo łapówka, szpitalowi się nie należy - bo państwowy i opłat pobierać nie może?
2) Jak lekarze nie mówią, skoro to właśnie oni biją na alarm? Tak się (całe szczęście) przyjęło, że tego typu sprawy są w rękach konsultantów, którzy siłę przebicia mają niespotykanie większą niż reszta lekarzy. Szeregowi lekarze leczą jak mogą, a nie jakby chcieli. A mogą tak a nie
Komentarze (36)
najlepsze
Do autora wykopu: najlepiej to o wszystko obwiniać lekarzy, bo wszyscy mają wille z basenem i luksusowy samochód. Niemniej wykopię, bo sprawa jest tego warta.
Ale spoko polactwo - szczujcie na lekarzy, rzucajcie w nich guanem itd. A potem jak już wszyscy z tego kaczego dołka wyjadą to się leczcie sami.
Sam mam cukrzycę i wiem trochę o tym jak u nas się "leczy".
Jeśli chodzi o dostęp do analogów insuliny to Polska jest na samym końcu w Europie. Ministerstwo od kilku lat wszystko olewa.
Skladki zdrowotne coraz wyższe a pieniędzy podobno coraz mniej. A pacjentów chyba nie przybywa bo przecież ci bogatsi to już jedynie na prywatną służbę zdrowia liczą. Zatem gdzie te pieniądze ?
Sprawa jak najbardziej do wykopania, tylko z tą drobną uwagą - czytajcie ze zrozumieniem. Lekarzom należy się szacunek, chociażby dlatego, że chciało im się studiować te kilkanaście lat, żeby później niemal charytatywnie leczyć innych ludzi.
Problemem jest finansowanie a nie samo leczenie.
Jeśli szpital będzie musiał ciąć koszty to zrezygnuje ze słabo opłacanych procedur. I niestety nic tu nie poradzisz, bo zostają Ci dwie opcje albo robisz jak każa albo się zwalniasz.
Powinna się tym zająć jakaś telewizja z programem podobnym Uwaga, zatrudnić kilka osób z cukrzycą i wysyłać
1) Komu byś te pieniądze dał? Lekarzowi nie bo łapówka, szpitalowi się nie należy - bo państwowy i opłat pobierać nie może?
2) Jak lekarze nie mówią, skoro to właśnie oni biją na alarm? Tak się (całe szczęście) przyjęło, że tego typu sprawy są w rękach konsultantów, którzy siłę przebicia mają niespotykanie większą niż reszta lekarzy. Szeregowi lekarze leczą jak mogą, a nie jakby chcieli. A mogą tak a nie