Droga do sądu pracy. Jak traktują człowieka w korporacji.<br />
<br />
IBM Kraków ul. Armii Krajowej 18 <br />
<br />
Witam,<br />
<br />
Chcę przedstawić Wam bardzo interesujący blog pewnego chłopaka, który walczy właśnie w sądzie pracy z swoim byłym pracodawcą - [znana firma komputerowa] Kraków. Akcja się działa w królewskim mieście w słynnej korporacji światowej. Poziom miał być światowy, okazał się poniżający i niszczący. <br />
<br />
<a href="//lirene.blox.pl/html" rel="nofollow">//lirene.blox.pl/html</a><br />
<br />
Zapraszam Was do konstruktywnej dyskusji. Dodawajcie swoje opinie i uwagi. Liczę na kolejne linki dotyczące warunków pracy w naszym kraju. Szczególnie liczę na duże firmy, które rekrutują potencjalnych pracowników w skali masowej. Niech będą one przestrogą i światłem na horyzoncie żeby nowicjusze uważali na różne skały po drodze a których nie brak. <br />
<br />
Szczególnie kładę nacisk na linki, ponieważ jest b. dużo informacji w sieci na temat pracy - poszczególnych przypadków jak pracodawcy nie szanują pracowników. Może być w drugą stronę - na pewno i pracownicy zawodzą czasami. <br />
<br />
Pozdrawiam, Hugo Bossiasz
Komentarze (141)
najlepsze
Podobnie jest z innymi "Wielkimi", Citi, Deutsche Bank itd.
To są wielkie korporacje szukające taniej siły roboczej i nowych rynków zbytu. W drodze do Chin mieli przystanek w Polsce, no i się zadomowili...
Kraków nie jest dużą metropolią, a ludzie się odbijają ciągle od tych samych firm a news ten poruszył środowisko Krakowskich informatyków. Odbije się to na Krakowskim IBM (który i tak
Dla mnie wygląda to tak jakby bali się, że pracownik planuje jakąś prawną zadymę w najbliższym czasie (co można wyciągnąć z
Oczywiście samo zwolnienie i jego warunki mnie nie oburzają, ale sprawa na bank ma drugie dno i trudno cokolwiek oceniać po tym, czego nie wiemy - chociażby fakt czy przykładowo zakładane przeze mnie obawy zarządu o oskarżenia (o mobbing?) były zasadne i jak prawdopodobna była ich wina.
Jaki sens będzie
Pierwsza rozprawa - lipiec 2011,druga - listopad 2011, trzecia - marzec 2012, termin kolejnej wyznaczono na czerwiec 2012. Nie wiemy kiedy złożono pozew ani czy po czerwcowej rozprawie zapadnie rozstrzygnięcie. Cieszę się że nie miałem do tej pory czynienia z sądami...
@solaris18: oraz dotrzymywanie umów i obowiązującego prawa. A nie przetrzymywanie, a potem proces - widać nie był bezzasadny, skoro odbyly się już 3 rozprawy..
Niekompetencja istnieje dokładnie taka sama jak w PL. 50 letni pracownicy którzy są zajebiście słabo wydajni i według młodszego pokolenia nie na dają się na swoje stanowisko są trzymani przez firmę. Decyzje na poziomie kosztu 10k $ są wałkowane przez pół roku - gdzie koszt obiegu maili i straconego czasu przewyższa koszt pierwotny.
Mówi się że Hindusi są do dupy - taki sam ogólny pogląd. Czy to oznacza że nie ma uczciwie pracujących pracowników w Indiach? Nie. Oznacza to tylko tyle - ktoś na podstawie własnych doświadczeń dał taką ocenę która gdzieś tam krąży. Na rekrutacje w Indiach zgłaszają się różni ludzie - z tego co wiem z reguły słabi. Czy to oznacza że wszyscy są tacy? A może firma za mało $ oferuje i wszyscy lepsi nie mają ochoty zmieniać pracy