Powinni zakazać pseudo-żarówek na gwint G9. Kupiłem jakieś dwa lata temu do pokoju lampę na 4 takie żarówki. Każda bierze 40W, przepalają się co pół roku (obojętnie czy markowe Philipsy, czy Apollo za 3,50zł) a światła dają tyle co nic. Parę dni temu zdecydowałem się wywalić to gówno. Udało mi się przerobić gwinty z G9 na E14, kupiłem w Obi świetlówki energooszczędne Polux 12W->70W (E14, ciepła barwa, 2 lata gwary, 10zł za
"Po wprowadzeniu zakazu, w dziesiątkach milionów biur, domów i sklepów w całej UE trzeba będzie wymieniać instalacje elektryczne, lub ich części." Po prostu wspaniała gra słów brukowców. Jeżeli wymiana punktu świetlnego na ten z pasującą oprawką to wymiana całej instalacji elektrycznej, to ja jestem Prezydentem. ;]
Na początku myślałem, że chcą wycofać halogeny z samochodów. I nawet się nie zmartwiłem, bo strasznie mnie wk%!@iają ludzie co cały czas jeżdżą z włączonymi. Strasznie oślepiają.
Instalacje trzeba wymieniać z powodu wyższych harmonicznych - układy stabilizacyjne zarówno świetlówek kompaktowych jak i LEDów generują bardzo dużo zakłóceń w sieci. Do tej pory żarówki i halogeny dawały jednak istotną wartość 50Hz równoważąc obciążenie od innych nieliniowych odbiorników ( np. komputery, telewizory) . Po wymianie może się okazać że trzecia harmoniczna jest większa od pierwszej.
Poczytaj sobie oficjalne stanowisko Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
Impedancja przewodu/linii energetycznej w uproszczeniu to R+j2pi*f * L , najważniejsza w naszym przypadku jest f - częstotliwość. Wyższe harmoniczne mają częstotliwość 150 Hz , 250 Hz itd - więc grzeją bardziej przewód niż podstawowa ( 50Hz). Starsze instalacje mogą tego nie wytrzymać i zapalić się ale to nie jest jakieś powszechne zagrożenie. Gorzej jest właśnie z liniami przesyłowymi.
To jest w miarę bez błędów i przystępnie dla laika opisane:
@exploti: Po 2,5-3 latach ich koszt powinien się zwrócić. Pod warunkiem oczywiście że tyle wytrzymają. W tym czasie 2x wymienisz pewnie wszystkie halogeny + oszczędności na prądzie.
U mnie dodatkowo przeważył argument lenistwa (wymiana żarówek- trzeba drabinkę przynieść, zanieść itd ;) )
@Faraday: co do zwykłych - idź do sklepu budowlanego i "remontuj" do woli przy cudownym świetle nawet "dwusetek" , oczywiście na opakowaniu jest napisane że nie do użytku domowego, że to specjalne wstrząsoodporne na budowę;) cena - ok 10zł z tego co kojarzę
@kukenkino: Ja mam zniżkę na prąd, więc płacę ok. 25% normalnej ceny. Argument z oszczędnością energii jest w moim przypadku nietrafiony.
Nadal uważam, że najlepszym źródłem światła jest zwykła żarówka. Daje najbardziej przyjazne dla człowieka światło. Najbardziej szkodliwe natomiast są świetlówki wszelkiego rodzaju - mrugają, są nietrwałe, nie nadają się do miejsc, gdzie często się włącza i wyłącza oświetlenie.
LEDy są zbyt drogie w tym momencie. Halogeny to trochę lepsza żarówka.
Eurourzędasy chcą wycofać popularne reflektory halogenowe MR 16 o napięciu 12 volt. Na ich miejsce trzeba byłoby montować dużo (nawet 12 razy) droższe świetlówki energooszczędne lub diody LED. A jak wynika z badań, halogeny są tanie i o 30 proc. bardziej wydajne niż żarówki starego typu, których Unia też zakazała.
Wspomnieć o zmianie na świetlówki, a potem porównać do żarówek. Szkoda, że nic nie napisali o wydajności LED-ów w
Moim zdaniem informacja jest dobra, bowiem halogeny są tylko nieznacznie droższe od żarówek, teraz właściwie ten sam poziom cenowy z "urządzeniami grzewczymi" i żarówkami wstrząsoodpornymi a dają 30% więcej światła z tej samej mocy. Porównywanie z kilkukrotnie droższymi LEDami ma taki sam sens jak:
Opel Corsa 1.6 wprawdzie jest 30% szybszy od Fiata Pandy ale w porównaniu do Ferrari FF to kompletna padaka.
Komentarze (92)
najlepsze
Instalacje trzeba wymieniać z powodu wyższych harmonicznych - układy stabilizacyjne zarówno świetlówek kompaktowych jak i LEDów generują bardzo dużo zakłóceń w sieci. Do tej pory żarówki i halogeny dawały jednak istotną wartość 50Hz równoważąc obciążenie od innych nieliniowych odbiorników ( np. komputery, telewizory) . Po wymianie może się okazać że trzecia harmoniczna jest większa od pierwszej.
Poczytaj sobie oficjalne stanowisko Stowarzyszenia Elektryków Polskich.
Impedancja przewodu/linii energetycznej w uproszczeniu to R+j2pi*f * L , najważniejsza w naszym przypadku jest f - częstotliwość. Wyższe harmoniczne mają częstotliwość 150 Hz , 250 Hz itd - więc grzeją bardziej przewód niż podstawowa ( 50Hz). Starsze instalacje mogą tego nie wytrzymać i zapalić się ale to nie jest jakieś powszechne zagrożenie. Gorzej jest właśnie z liniami przesyłowymi.
To jest w miarę bez błędów i przystępnie dla laika opisane:
U mnie dodatkowo przeważył argument lenistwa (wymiana żarówek- trzeba drabinkę przynieść, zanieść itd ;) )
Nadal uważam, że najlepszym źródłem światła jest zwykła żarówka. Daje najbardziej przyjazne dla człowieka światło. Najbardziej szkodliwe natomiast są świetlówki wszelkiego rodzaju - mrugają, są nietrwałe, nie nadają się do miejsc, gdzie często się włącza i wyłącza oświetlenie.
LEDy są zbyt drogie w tym momencie. Halogeny to trochę lepsza żarówka.
Wspomnieć o zmianie na świetlówki, a potem porównać do żarówek. Szkoda, że nic nie napisali o wydajności LED-ów w
Moim zdaniem informacja jest dobra, bowiem halogeny są tylko nieznacznie droższe od żarówek, teraz właściwie ten sam poziom cenowy z "urządzeniami grzewczymi" i żarówkami wstrząsoodpornymi a dają 30% więcej światła z tej samej mocy. Porównywanie z kilkukrotnie droższymi LEDami ma taki sam sens jak:
Tak więc znaj proporcją, mocium panie
Komentarz usunięty przez moderatora
@safgerher: Biore!!!