Wpis z mikrobloga

Mirki co sądzicie o bezprecedensowych sprawach gdzie rodzic/rodzice są pozywani przez potomstwo z powodu "zniszczenia życia"? Np

http://natemat.pl/100897,29-letni-mezczyzna-pozywa-rodzicow-na-kwote-150-tysiecy-zlotych-za-zniszczone-zycie

Prawda jest taka, że depresja, nerwica ciągnąca się latami w sposób wymierny niszczy ciało. Pomijając kwestie ewentualnego samo okaleczania się, prób samobójczych, popadnięcia w różne używki jest coś takiego jak somatyzacja. Silna somatyzacja jak wiadomo może prowadzić do wielu przewlekłych chorób (ciała) które mogą trwale zagnieździć się w człowieku i dawać o sobie znać dożywotnio.

Faktem jest, że przemoc psychiczna może niszczyć fizycznie bardziej niż okładanie pięścią przez lata.

Jakie macie zdanie na ten temat? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#psychologia #depresja #prawo
  • 18
  • Odpowiedz
@goodbye_cruel_world: nie widzę powodu by osoba, która rzeczywiście ma traumatyczne dzieciństwo (niewywiązanie się rodziców ze sprawowania władzy rodzicielskiej powodujące liczne problemy w dorosłym życiu) miała być pozbawiona roszczeń odszkodowawczych, skoro można domagać się odszkodowania od własnego rodzica za szkody doznane w stadium prenatalnym.
  • Odpowiedz
nie widzę powodu by osoba, która rzeczywiście ma traumatyczne dzieciństwo (niewywiązanie się rodziców ze sprawowania władzy rodzicielskiej powodujące liczne problemy w dorosłym życiu) miała być pozbawiona roszczeń odszkodowawczych, skoro można domagać się odszkodowania od własnego rodzica za szkody doznane w stadium prenatalnym.


@terwer358: Myślisz, że w polsce takie pozwy by przeszły (stadium prenatalne)? Czy historia polskiego sądownictwa zna już takie sprawy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@goodbye_cruel_world:

Ale co jeśli przyczyną problemów było otoczenie w sensie rówieśnicy, a ktoś kto nie ma nic do stracenia przerzuciłby winę na rodziców, żeby dostać odszkodowanie? Nie jest tak łatwo to zweryfikować.
  • Odpowiedz
wymierny niszczy ciało. Pomijając kwestie ewentualnego samo okaleczania się, prób samobójczych, popadnięcia w różne używki jest coś takiego jak somatyzacja. Silna somatyzacja jak wiadomo może prowadzić do wielu przewlekłych chorób (ciała) które mogą trwale zagnieździć się w człowieku i dawać o sobie znać dożywotnio.


@goodbye_cruel_world: Odpowiem Ci tak. Są 2 sytuacje:

1) Rodzice harują jak mogą aby dziecku nic nie zabrakło, a dziecko strzela z pi*dy na rodziców bo nie chcą
  • Odpowiedz
Ale co jeśli przyczyną problemów było otoczenie w sensie rówieśnicy, a ktoś kto nie ma nic do stracenia przerzuciłby winę na rodziców, żeby dostać odszkodowanie? Nie jest tak łatwo to zweryfikować.


@wpoz: Nie no, przedstawiając ten temat dyskusji miałem na myśli przypadki, gdzie jasno wynika z dokumentacji co i jak. Jeśli człowiek przez np 6 lat przedstawia na kozetce terapeucie swoje traumy i nazywa je po imieniu "mama" "tata" to chyba
  • Odpowiedz
@novson: pozew o zniszczenie życia - ok, ale sądowe żądanie wydziedziczenia z rodziny? Raz, że wydziedziczenie to kwestia spadkowa, dwa że nie możesz od tak pozwem "wypisać" się z rodziny. Możesz administracyjnie zmienić nazwisko, niepodawać rodzinie swojego adresu ani kontaktu i potraktować to jako "nowy start", ale nie masz roszczenia o wypisanie się z rodziny.
  • Odpowiedz
@novson: skoro podajesz takie rewelacje w internecie, to opisz na czym miałby polegać taki pozew z punktu widzenia prawa rodzinnego i na jakiej podstawie byłoby kierowane żądanie. Ja twierdzę, że nie znajdziesz takiej podstawy, bo jej zwyczajnie nie ma.
  • Odpowiedz