Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rales_W16grSnnwj,q60.jpg)
rales +348
tag do obserwowania --> #sredniasondazysejm
LIPIEC 2023
1. Prawo i Sprawiedliwość - 33,7% - 183 mandaty (⬆ 0,1%)
2. Koalicja Obywatelska - 29,1% - 157 mandatów (⬇ 1%)
3. Konfederacja - 12,5% - 54 mandaty (⬆ 1%)
4. Trzecia Droga - 9,6% - 36 mandatów (⬇ 0,3%)
5. Lewica - 8,4% - 29 mandatów (⬆ 1%)
LIPIEC 2023
1. Prawo i Sprawiedliwość - 33,7% - 183 mandaty (⬆ 0,1%)
2. Koalicja Obywatelska - 29,1% - 157 mandatów (⬇ 1%)
3. Konfederacja - 12,5% - 54 mandaty (⬆ 1%)
4. Trzecia Droga - 9,6% - 36 mandatów (⬇ 0,3%)
5. Lewica - 8,4% - 29 mandatów (⬆ 1%)
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/110793cc47aac139b76aa99324cbf6fdd84259120a8132ec63793bd3f8f75159,w150.png?author=rales&auth=6df9b6ccedfd9dab7f066b52da335aed)
idziesz sobie w niedziele, kontemplujesz przyrodę i wchodzi ci w kard taki dżolo alfa bambolo, wypinglowany, wyperfumowany, że trup komara ulice za nim ściele, rekini uśmieszek {bo już wie co się będzie dziać wieczorem) a obok niego rzecz jasna nie co innego jak najlepsze srańsko jakie widziałem przez ostatnie 5km marszu (a podkreślam ludzi od #!$%@?), do tego rude (a wiecie co takie śmigło z .uja robią), a ja na to sobie
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c13bd0be56ef82b33ff03ee306cc5265b46f981790e55359ec092d491fa6e29c,w150.jpg)
1. Hindusi - najgorsza kategoria kandydatów dla każdego rekrutera, który działa międzynarodowo. Widzą ogłoszenie po angielsku to ślą w ciemno aplikacje. Ba, czasem wystarczy, że sam tytuł jest po angielsku, to nic, że nie rozumieją treści ogłoszenia, które jest po włosku albo niemiecku czy tam francusku. Jeszcze pół biedy, że tylko zaaplikują, wyślę mu odmowę, nie kosztuje mnie to aż tak dużo czasu, ale typ czasem dzwoni (jeśli znajdzie mój numer) lub pisze i się pyta czemu odpadł.
-"Zna pan język włoski, jest tu wymagany?"
- "Nie nie znam, ale się przecież szybko nauczę".
- "Tutaj jest jeszcze wymagany SAP, widzę, że nie pracował Pan z nim nigdy"
- "No tak, ale znam trochę html (?!?!?), to przecież szybko się nauczę, już zacząłem kurs online".
Nie lubię być niegrzeczny, ale czasem nie mam wyjścia...
2. Arabowie - dla nich też wszystko zawsze jest spoko, a w życiu nie ma żadnych przeszkód. Kiedyś dzwoniłem do byłego pracodawcy pewnego kandydata z Arabii Saudyjskiej:
- "No to panie Ahmed, jak się sprawdzał w pracy ten były pana podwładny Yusuf?"
- "Doskonale, Yusuf to dobry człowiek, kocha Boga, kocha rodzinę, wspaniały muzułmanin..."
- "OK, OK, ale proszę mi powiedzieć jaki był jako sprzedawca, jakie miał cele, czy je osiągał, itp.?"
- "Świetnym był sprzedawcą, w końcu to bardzo bogobojny człowiek, serce na dłoni, zawsze otwarty, kochający mąż i ojciec"
I tak w kółko przez pół godziny. I weź tu potem napisz klientowi raport z takich "referencji".
3. Rosjanie - ich w sumie lubię, bo są bardzo bezpośredni, ale nie mają za grosz kultury osobistej (oczywiście generalizuję i świadomie krzywdzę kulturalnych Rosjan, których przecież też nie brakuje). Nie używają zwrotów grzecznościowych. Zanim skończę się przedstawiać przez telefon to od razu pytają o wynagrodzenie. Gdy któregoś wysyłam na rozmowę z menedżerem to zawsze drżę, żeby nie zrobili jakiegoś przypału, żeby się ubrali normalnie, itp.
4. Francuzi i Włosi.
Wpis w CV:
French - native
English - fluent
- "Czy możemy chwilę pomówić po angielsku" - pytam.
- "W sumie nie, bo dawno nie używałem, chyba nie da rady".
- "Ale nie będę pytał o szczegółowe rzeczy, tak ogólnie tylko".
- "Nie".
5. Niemcy - bo rzadko odpowiadają na ogłoszenia i są skłonni pracować po 20 lat u jednego pracodawcy (tacy europejscy Japończycy). Trudno się ich rekrutuje. No ale taka specyfika narodu.
6. Polacy - mają obsesję na punkcie udowodnienia rekruterowi, że się gówno zna na ich zawodzie (to zazwyczaj prawda akurat), a oni są wspaniali. Rozmawiam z Anglikiem to on nie ma problemu z tym, że mu powiem "Nie znam się na tym co teraz mówisz, chciałem tylko sprawdzić parę ogólnych rzeczy, a techniczna rozmowa będzie już z menedżerem, on ci też powie więcej odnośnie tych systemów, o które pytasz". "OK, no problem". Polak w tej samej sytuacji będzie kpił, kwestionował "profesjonalność firmy i procesu rekrutacji", strzelał fochy. Aha - i żaden inny naród nie robi takich cyrków przy pytaniu o oczekiwane zarobki. Niemiec, Francuz, Szwed, Anglik powie wprost ile chce, zwykle też ile ma obecnie lub miał ostatnio. Polak będzie się wił i unikał odpowiedzi w nadziei, że to ja powiem ile mu możemy zaoferować.
7. Murzyni (obywatele krajów czarnej Afryki) - są spoko, miewają niezłe kwalifikacje, ale w zachodnioeuropejskich krajach są dyskryminowani i często moi klienci ich nie chcą. Oczywiście nikt nie powie wprost, że to dlatego, że są czarni tylko wymyślą milion innych absurdalnych i błahych powodów. Najbardziej rasistowscy są pod tym kątem Francuzi. Gonią ich Belgowie, Włosi, Hiszpanie, czasem Szwajcarzy. Z moich obserwacji wynika, że najbardziej tolerancyjni w Europie obok Anglików są... Niemcy.
8. Amerykanie. "I am so cool, I am from mighty America, I can handle this, no doubt I can do that". To nic, że nie mam pojęcia o tej pracy i nigdy nie robiłem niczego choćby zbliżonego. "Little Europe, I am coming to teach ya!". Często byli wojskowi.
Oczywiście proszę powyższe traktować z przymrużeniem oka. Wcale nie nienawidzę wszystkich ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#hr #korposwiat #swiat #europa
@zongobongo: Chyba po trosze zasluga specyficznego rynku pracy w PL, gdzie niska cena pracownika jest glownym sposobem na biznes i ldatego podawane widelki sa albo z kosmosu (od 2kPLN do 14kPLN) albo nie ma ich wcale.
@zongobongo: Rynek mnie tak rozpuscil ze jesli w ogloszeniu nie ma widelek albo stawki to od razu kasuje bo szkoda mi po prostu czasu
To też nie jest tak, że jako rekruter mam dostęp do przepastnej puli otwartych pozycji, bo jednocześnie pracuję nad kilkoma do dwudziestu, trzydziestu, absolutnie maksimum czterdziestu wakatów.
@mroznykasztan: Tak, korpo zwykle nie chcą podawać zarobków, to nie jest moje widzimisię.
Jeżeli kandydat jest kumaty i wiem, że mnie nie "sypnie" na kolejnej rozmowie to mu czasem szepnę coś w stylu "Gdyby pan był zainteresowany zarobkami w okolicach średniej krajowej, to myślę, że się dogadamy" albo "To co pan powiedział przekracza nasz budżet o 1000 zł, czy 7 tysiaków zamiast 8 wchodziłoby w ogóle w grę"?
- "No tak, ale znam trochę html (?!?!?), to przecież szybko się nauczę, już zacząłem kurs online".
Umie Pan pilotować samolot? Widzę, że nigdy Pan nie latał.
No niby tak, ale przecież jeździłem kiedyś na rolkach, poza tym teraz kupiłem córce i jest zachwycona.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@avangarda: Tak, teżmnie dziwi, że to właśnie żabojady to tak naprawdę najwięksi rasiści i szowiniści z jakimi mam do czynienia. No, OK, Rosjanie są jeszcze gorsi pod tym względem, ale żaden przytomny umysłowo Murzyn nie zaaplikuje do roboty do Rosji.
Jeszcze na jakieś stanowisko w back office albo IT, ewentualnie na magazyniera to Francuz Murzyna zaakceptuje, ale
A tam twarzą firmy. Po prostu dostanie robotę na stanowisku, na którym potencjalny klient nie będzie go musiał oglądać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie jak masz dobre wytłumaczenie na szybką zmianę miejsca pracy to nie masz co się męczyć i tkwić tam nie wiadomo jak długo.