Wpis z mikrobloga

Ten wpis to komentarz do wpisu Owsiakowego klakiera, @rineo, który relacjonuje proces jaki Owsiak wytoczył pewnemu blogerowi, gdy ten zarzucił mu nieścisłości finansowe.

Komentuję w osobnym wpisie, ponieważ tamtego wpisu skomentować nie mogę -- @rineo zablokował wszystkich, którzy kiedyś ośmielili się poddawać w wątpliwość niewinność Świętego Jurka. Widać zresztą tego efekty: wszystkie komentarze pod tamtym wpisem to wzajemne spijanie sobie z dzióbków, bez ani jednego komentarza krytycznego. WOŚP -- tak bardzo otwarta, tak bardzo transparentna.

Wracając do procesu, to Owsiak odmawia przedstawienia pełnej księgowości fundacji, do czego zobowiązał go sąd. W tym piśmie jego pełnomocnik wyjaśnia powody odmowy. Poniżej mój komentarz do tego pisma, który chciałem dodać pod wpisem @rineo, ale niestety nie mogę:

Dla mnie to pismo z wyjaśnieniami odmowy wydania dokumentów księgowych jest mocno naciągane.


Zgadzam się, że w przypadku niedających się usunąć wątpliwości sąd nie powinien rozstrzygać na korzyść oskarżonego (zniesławiającego), gdyż potwierdzałby tym samym cechy przypisane zniesławionemu w wypowiedzi zniesławiającego.


Problem w tym, że wątpliwości dają się usunąć. Co więcej sąd wskazał w jaki sposób -- poprzez analizę dokumentów księgowych. I o dostarczenie takich dokumentów poprosił.


Owsiak jednak nie zamierza tych dokumentów udostępnić sądowi, powołując się na zasadę domniemania niewinności. Moim zdaniem ta zasada dotyczy jednak całkiem innych sytuacji, mianowicie gdy ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym. Wtedy to do niego należy inicjatywa dowodowa -- on musi wyszukać odpowiednie dowody i je przedstawić. Sąd wymaga od oskarżonego dostarczenia dowolnych dowodów potwierdzającego jego niewinność, bo inaczej zostanie domyślnie uznany winnym.


Taka sytuacja nie ma jednak teraz miejsca, bo ciężar dowodu spoczywa na Matce Kurce. To on wystąpił z inicjatywą aby przedstawić księgi jako dowód. Z oczywistych względów nie są one jednak w jego posiadaniu, więc sąd wezwał osobę która nimi dysponuje do ich wydania. Tak się składa, że tą osobą jest jedna ze stron sprawy, ale równie dobrze dowodami mógłby dysponować ktokolwiek inny, na przykład firma zewnętrzna w której outsourcowana byłaby księgowość.


#wosp #wosplive #cenzura #owsiak #4konserwy #neuropa #polska
  • 10
@snapwheed: zablokowalem cale 10 osób, wszystkie za chamstwo albo wrzucanie moich danych, bodaj 4 z nich maja juz bana - nie mam obowiązku czytania bluzgow. "Poddajacych w watpliwosc" jest wielokrotnie wiecej, wiec nie klam. Na marginesie: nie pamietam za co akurat ciebie, ale widzac, ze nawet tutaj mnie obrazasz i klamiesz, to powod raczej mialem.

A co do reszty, to juz pisalem o tym sto razy, ile się można powtarzać, tym
@snapwheed:

Owsiak jednak nie zamierza tych dokumentów udostępnić sądowi, powołując się na zasadę domniemania niewinności. [zasada ta oznacza, że] sąd wymaga od oskarżonego dostarczenia dowolnych dowodów potwierdzającego jego niewinność, bo inaczej zostanie domyślnie uznany winnym.


Cooo???
@raggan: generalna zasada jest taka, że dowodzi się winy, nie niewinności, a obowiązek dowodu ciąży na tym, który twierdzi, a nie na tym który zaprzecza. W procedurze z 212KK ciężar dowodu rozkłada się nieco inaczej niż zwykle ze względu na jego specyfikę (proces dotyczy zarzutu postawionego przez oskarżonego): oskarżenie musi udowodnić, że treści wygenerował oskarżony i miały one charakter szkalujący, ale to do oskarżonego należy udowodnienie, że pisał prawdę.

Gdyby
@raggan: Wyciąłeś część mojego posta tak, żeby nie miał sensu i go cytujesz. Pozwól, że rozwieję twoje wątpliwości:

Gdy nie obowiązuje zasada domniemania niewinności to:

Ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym. Wtedy to do niego należy inicjatywa dowodowa -- on musi wyszukać odpowiednie dowody i je przedstawić. Sąd wymaga od oskarżonego dostarczenia dowolnych dowodów potwierdzającego jego niewinność, bo inaczej zostanie domyślnie uznany winnym


Tak jest na przykład w postępowaniach skarbowych. To ty
To ty musisz udowodnić skąd masz pieniądze, a nie urząd ma tobie udowodnić że masz je z lewizny.


@snapwheed: co jest skądinąd ciężkim absurdem, ale to tak na marginesie.

Gdyby takiego postępowania jak powyżej domagał się sąd w sprawie w której obowiązuje zasada domniemania niewinności (czyli jak ta, o której rozmawiamy), to można takie postępowanie sądu zakwestionować właśnie się na nią powołując.


I to właśnie zrobiła fundacja. Domniemanie niewinności dotyczy obu
@snapwheed: Raz piszesz, że:

Owsiak jednak nie zamierza tych dokumentów udostępnić sądowi, powołując się na zasadę domniemania niewinności. Moim zdaniem ta zasada dotyczy jednak całkiem innych sytuacji, mianowicie gdy ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym.


Czyli, jak rozumiem, gdy ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym, to zasada DN wtedy ma zastosowanie?

Ciekawe, bo teraz piszesz:

Gdy nie obowiązuje zasada domniemania niewinności to: Ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym.


To jak? Ja mam mało wspólnego
gdy ciężar dowodu spoczywa na oskarżonym


@raggan: Gdy sąd położy ciężar dowodu na oskarżonym, to może on wtedy postępowanie sądu kwestionować powołując się na zasadę domniemania niewinności.
To jak?


@raggan: patrz mój komentarz wyżej :)

Gdy sąd położy ciężar dowodu na oskarżonym, to może on wtedy postępowanie sądu kwestionować powołując się na zasadę domniemania niewinności.


@snapwheed: znaczy wg ciebie Kurka może nie chcieć wskazać dowodów na prawdziwość swoich słów ze względu na domniemanie niewinności? Cóż - nie.

Jeszcze jedna rzecz, disclaimer do Oskarżony dostał do ręki dokumenty (...) oraz linczu na fundacji. Oskarżenia Kurki były dość konkretne: