Wpis z mikrobloga

Jest nocna wiec moge dac #oswiadczeniezdupy

Nigdy nie sadzilam ze to mozliwe - miec prace marzen. Miec prace do ktorej sie idzie z zaciekawieniem i czlowiek nawet nie zauwaza ze minelo 8 godzin i czas isc do domu. Ale stalo sie.

Prace o ktorej sie opowiada wracajac do domu.

Zycze wszystkim zeby znalezli cos co kochaja robic i do tego dostawali za to kase wieksza niz sie spodziewali!
  • 37
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kemadas: @handsomejack: ja mam taka prace ^^

Moze da niektorych zabrzmiec to nudno, dla innych kosmicznie ale jestem chemikiem i pracuje przy ogromnych reaktorach w ktorych prowadze syntezy organiczne na wielka skale.

Praca ma cos w sobie z chemii z rozwiazywania problemow, obslugi maszyn, inzynierii i generalnie wymaga od czlowieka uwagi i myslenia.
  • Odpowiedz
@Twitch: Bo to praca wymagajaca myslenia, praca wymagajaca uwagi i wiedzy do tego praca w ktorej mozesz sie wykazac kazdego dnia i sa ciagle wyzwania.

Dochodzi wspaniala atmosfera, mega kasa i generalnie firma traktujaca pracownikow jak rodzine.

Jara mnie to ze z rana jade, wskakuje w ognioodporny uniform, zakladam kask i ide pracowac zastanawiajac sie na kazdym ktorku co zrobic zeby niczego nie #!$%@?
  • Odpowiedz
@Kemadas: Pracuje tam od 2 miesiecy, ale o tyle widze siebie w tej pracy, ze idac na studia, planujac bycie chemikiem nigdy nie chcialam zatrzymac sie na etapie zlewek i laboratorium. Fascynowala mnie inzynieria, uklady, rekatory i dzialanie z ciezkimi maszynami.

Fajnie mi ze okazuje sie ze to co mialam jako ciche male marzenie 7 lat temu sie spelnilo. I rozmawiajac z innymi ludzmi ktorzy pracuja tam 2, 6 czy
  • Odpowiedz
@Kemadas: Mam nadzieje ze praca mi sie nie znudzi, serio, bo jest to cos tak wyzywajacego i fascynujacego ze zdziwilabym sie gdyby "nuda" bylo czyms bliskim do opisania tego co robie. Ja jestem osoba bardzo aktywna i energiczna, nie lubie rutyny i braku myslenia, a praca wymaga OGROMNEJ ilosci myslenia.

Z katastrofa ekologiczna mam nadzieje nie bede miala nic wspolnego chociaz o wypadek smiertelny trudno nie jest ( ͡°
  • Odpowiedz
@fuurikuuri: Ale super :) Dla mnie to czarna magia, dlatego wyobraziłam sobie ciebie jako taką kobiecą postać z serialu, która ma bzika na punkcie tego co robi, a reszta nie ogarnia dlaczego. Był kiedyś taki motyw w serialu, ale dotyczył laboratorium kryminalnego
  • Odpowiedz
@JaTubagno: heh, nie ogladalam ale kojarze o kogo chodzi ;)

@Kemadas: u mnie troche satysfakcje poteguje przebicie sie przez jezyk, przez (de facto ich) ryzyko zatrudnienia kogos z innego kraju oraz przez roznice w systemie edukacji ktore musialam wytlumaczyc.

A do tego (co pierwszy raz sie zdarzylo) dostalam oferte pracy juz w trakcie pierwszej rozmowy i oprowadzaniu po firmie. Fajnie jak rodzina cie docenia, fajnie jak maz cie
  • Odpowiedz
@fuurikuuri: gratuluję. Też jestem osobą, która szybko się nudzi. Ciągle szukam swojego miejsca w świecie, bo za co się nie wezmę to okazuje się, że to nie to :) Cóż, pewnie jest gdzieś tam i czeka na mnie.

PS. W pierwszej chwili myślałem, że ta praca jest gdzieś w Polsce.
  • Odpowiedz
@fuurikuuri: Gratuluję podejścia.

Ja tak samo miałem jak pierwszy raz siadłem do wdrożeń. Jest to trochę chore, ale uwielbiałem te długie weekendowe akcje, gdzie siedzisz z zegarkiem w ręku, bo do poniedziałku do 7 rano trzeba się wyrobić inaczej będzie trochę przypał.
  • Odpowiedz