Wpis z mikrobloga

Polska - Brazylia. Mecz o złoty medal Mistrzostw Świata w piłce siatkowej. Na trybunach siedzi facet. Obok niego puste miejsce. Podchodzi do niego inny facet i pyta czy ktokolwiek siedzi obok niego.

- Nie, to miejsce jest wolne.

- Niesamowite, kto mógłby mieć tak wspaniałe miejsce na takie ważne spotkania i nie przyjść na mecz!

- No cóż, to miejsce należy do mnie. Miała przyjść moja żona, ale zmarła... To pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem.

- Bardzo mi przykro, ale... przecież mógł pan znaleźć kogoś na jej miejsce, krewnego, znajomego czy nawet sąsiada.

- Niestety, nie dało rady, wszyscy są na pogrzebie...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach