[i.....r]

Najprawdopodobniej w #celebgate "leakerów" jest więcej niż jeden.

W "deep webie" (a może nawet niekoniecznie) istnieje prawdopodobnie grupa osób, które wymieniają się prywatnymi plikami znanych osób. Do tej grupy można dołączyć "wkupując się" nowymi zdjęciami czy filmami. Ci kolesie sami przeprowadzają ataki na znane osoby (prawdopodobnie przy użyciu socjotechniki albo po prostu hakując iCloudy i inne konta), a potem wymieniają się swoimi "wygrywami" nawzajem, aby powiększać swoje kolekcje. Możliwe, że handel za bitcoiny się zdarza, ale na pewno głównie zachodzi wymiana samych znalezisk.

Krąg jest zapewne bardzo hermetyczny, ale najwyraźniej niewystarczająco. Prawdopodobnie niedawno dostał się do niego jakiś nowy, niezbyt odpowiedzialny człowiek, który po raz pierwszy niespodziewanie podzielił się uzyskanymi znaleziskami z 4chanem. Pozostali członkowie albo:

- wystraszyli się, że ich kolekcje stracą na wartości, albo

- dostrzegli zainteresowanie 4chana i postanowili skorzystać

i zaczęli udostępniać fragmenty swoich kolekcji w zamian za dotacje.

Tłumaczy to, dlaczego:

- nie wypuszczono jednej, dużej paczki: żadna pojedyncza osoba nie ma całej kolekcji

- pojawiło się sporo starych zdjęć (np. Mary E. Winstead twierdzi, że swoje usunęła na długo przed wyciekiem)

- pojawiają się zdjęcia ocenzurowane, przypisane do różnych portfeli bc: oczywiście to "zajawki" na zachętę

- na większości zdjęć niewiele widać: pochodzą one pewnie od ludzi z drobnymi kolekcjami, którym i tak wisi to, że ich kolekcje zostaną udostępnione

- nie wyciekają dobre filmy: ma je albo niewiele osób, albo są one zbyt wartościowe (szczególnie po ostatniej dewaluacji zdjęć)



Album potwierdzający tę teorię: http://imgur.com/a/LqZPT#0

#celebgate #thefappening #teoriespiskowe #teoria #jenniferlawrence #4chan #afera #aferawskrocie

[xyz_zyx]

@introligat0r: hmm interesujace i calkiem prawdopodobne.

[S.....u]

@introligat0r: w deep webie raczej nikt nie używałby maili typu hotmail, gmail. Tam każdy używa tych "deepwebowych" maili ze względu na bezpieczeństwo

[i.....r]

@Sajsu: No właśnie też mi podpadły te gmailowe layouty, stąd moje "(a może nawet niekoniecznie)"