Wpis z mikrobloga

Co za ironia. W--------m parówki z Biedronki oglądając gotujących gości dla faceta prowadzącego laboratorio-restaurację z gwiazdką miszlę. Oni przyrządzają steki medium, well-medium i low z szafranem, antyramą, beszamelem i garbowaną skórą tapicerską, podane na płycie winylowej, a z moich parówek za 5,99 za kilogram - zrobionych z makulatury - tryska woda. Poezja.

#gotujzwykopem #jedzenie #coolstory
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach