Wpis z mikrobloga

@hqvkamil: Melisa, szałwia, goździki (lubię jako dodatek), passiflora (słyszałem opinie, że niedobra, a wg mnie trochę jak zielona herbata i trochę jak rooibos, jak się dobrze zaparzy), rooibos, mięta, rumianek (akurat średnio lubię), imbir (ale go akurat bardzo nie lubię). Piłem jeszcze jakieś mieszanki, też bardzo dobre, ale nie pamiętam co w nich było (pamiętam tylko lukrencję, ale nie wiem jak smakuje sama). Poza tymi jeszcze wielu muszę spróbować.

Są duże