Wpis z mikrobloga

Załóżmy, że szukamy pierwszej pracy w IT/finansach. "Papier" z IT i sporo ogólnikowych informacji zostało, ale szczegółowej wiedzy z jakiejś technologi i doświadczenia brak.

Jak wykorzystać czas, by w ciągu 3-4 miesiący wyszkolić się do poziomu "płatny staż" (powiedzmy 1000 netto)?

Co byście zrobili, by osiągnąć taki cel? Jaka droga przy silnym wzięciu się w garść rokuje, by szybko (w ciągu pół roku czy roku) ogarnąć pracę na poziomie 2000netto?

Znacie takie historie zakończone sukcesem wśród znajomych?

Jeden z wymyślonych przeze mnie scenariuszy to "tester":

- podstawowa wiedza o sieciach komputerowych i HTTP, FTP

- HTML i dość zaawansowany CSS (mocne zrozumienie DOM, selektorów i np. XPath)

- jakaś książka o metodykach testowania, szczególnie Web, ew. funkcjonalności stron

- pisanie prostych automatycznych testów przeglądarkowych w np. Selenium (w JS, PHP lub np. Pythonie)

- trochę wiedzy o bezpieczeństwie (SQL Injections, XSS, CSRF itd.)

- minimalne poznanie JavaScript/jQuery

Drugi scenariusz "analityk":

- dogłębne zrozumienie Excel (na poziomie książki "Excel. Biblia" ~1000 str), z niuansami typu tabele przestawne itd.

- podstawy SQL i sporo ćwiczeń

- sporo Visual Basic dla Excel, formularze GUI, łączenie z bazą itd. zrobienie mnóstwa przykładów

- wyrażenia regularne i masterowanie obróbki tekstu i danych

Trzeci scenariusz: próbować się wgryzać w sterowniki przemysłowe albo CNC, jednak wykształcenie jest IT, nie żadna robotyka czy materiałoznawstwo.

Czwarty scenariusz: bardzo niskiego poziomu PHPek. Tutaj niestety w 3-4 miesiące nie będziemy w stanie zbyt wiele zrobić, szczególnie, że i tak trzeba liznąć HTML, CSS, SQL, więc wszsytko "po łebkach".

Piąty scenariusz: Uczyć się podstaw jednego języka programowania, ale bez technologii pobocznych jak np. Web. Np. Python, Perl, Visual Basic?

#programowanie #praca #korpo #rozmowakwalifikacyjna #sql #html #css #testowanie
  • 26
@venomik: jakie hobby? #ciekawostka


@d__k: Taniec towarzyski ;)

Trenuję 3-5 razy w tygodniu, więc ewentualne wyjazdy i nadgodziny mocno by mi moje hobby zburzyło.

To już w sumie druga oferta pracy, którą porzuciłem przez taniec, ale cóż, takie życie ;-)

@kajlerkompajler: Zawsze mnie dziwi najbardziej kto tyle płaci. Nie wiem też jak ciężko pracowałeś oczywiście, ale mimo wszystko to 2 lata.

(nawet mniej niż dwa lata)

Tu jest pies