Wpis z mikrobloga

Dostałem zaproszenie na randkę, ale nie pójdę, bo po latach bycia samemu, jestem już tak wyalienowany, że nie wiem nawet jak miałbym się zachować w towarzystwie drugiego człowieka i umarłbym ze stresu. Poza tym i tak nic z tego nie wyjdzie, nigdy nie wychodzi. Prawdę mówiąc przestało mi zależeć na relacjach i zwyczajnie nie mam ochoty już niczego zmieniać. Ale ogólnie miło, że padła taka propozycja, może z jednak z moim r*jem nie jest aż tak bardzo źle. #przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gasimov: Jak jest zaproszenie, to znaczy że chuop się spodobał, co znaczy że druga strona będzie zabiegać. Iść na luzie, dać się poderwać i bzikać ʕʔ
  • Odpowiedz