Wpis z mikrobloga

Dobra taki większy wpis o #psychiatryk :
Jestem od niedzieli od rana. Jedzenie jest okej, pacjenci w miarę ogarnięci. Chodzę na wszystkie zajęcia, dziś np były jakieś tańce xd
Odwiedziny mogę mieć codziennie, dużo palę i rozmawiam. W 3 dni przeczytałem ledwo 50 stron książki bo jest co robić i z kim rozmawiać.
Są dziewczyny, dwie nawet ładne. Lekarze są super, personel też. Warunki sanitarne lepsze niż w innych szpitalach w których byłem.
Pralki oczywiście nie ma ale to nic, jest biblioteka, puzzle, gry planszowe i telewizor. Do tej pory miałem 2 rozmowy z lekarzem prowadzącym, jutro kolejna - fajna Pani chciałbym ją ten teges ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale Pani ordynator mnie nie lubi bo się k---a uśmiecham, więc jak mógłbym chcieć popełnić magika xD
Czuje się lepiej niż na zewnątrz,ale nie do końca liczę na to że pobyt mnie uratuje. Spróbować muszę, i tak się cieszę że się na to zdecydowałem.
Uważajcie na siebie huopy, życie jest p--------e ale warto próbować do końca, choćby dla bliskich.
Trzymajta się, będę dużo prostował na tagu
Moja sala tak wygląda ale za robienie zdjęć mogę mieć problemy i szanuję prywatność innych pacjentów.
#przegryw
spierdotripownik - Dobra taki większy wpis o #psychiatryk :
Jestem od niedzieli od ra...

źródło: temp_file3224653390466362216

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Antorus: @MokryBatmann myślę, że mam dużą świadomość dotyczącą problemów psychicznych i wiem, że internet sam w sobie może być przyczyną p----------------a - stąd moje zdziwienie, że brak takiej wiedzy u samych zainteresowanych/kadry
A propos Vipassany, to jak się jedzie na szkolenie/odosobnienie, panuje tam zasada zabraniająca patrzenia na innych ludzi/kontaktu, właśnie po to, żeby nie było źródła jakichś przemyśleń typu "co ktoś o mnie pomyślał" - podobnie może być z
  • Odpowiedz
A propos Vipassany, to jak się jedzie na szkolenie/odosobnienie, panuje tam zasada zabraniająca patrzenia na innych ludzi/kontaktu, właśnie po to, żeby nie było źródła jakichś przemyśleń typu "co ktoś o mnie pomyślał"


@wake_me_up: To coś jak siedzenie w piwnicy i neet? A później taki ktoś się boi kupić taśmę, bo się obawia, że ktoś pomyśli "eeeej, kuuuurła, kupił papier toaletowy! typ na pewno sra!"
  • Odpowiedz