[auto_reply]

Hej, czy ktoś mógłby mi doradzić? Od 3 tygodni waliłam kryształ, prawie że codziennie. Od jutra będzie detoks. Jak wielka deprecha mnie czeka? Ile będzie to trwało? Macie jakieś sposoby, żeby łatwiej to przetrwać?
#narkotykizawszespoko

[Bardeg_Uebgo]

@auto_reply: ogarnij sobie klony bo może być grubo

[panczii]

@auto_reply: cierp zasłużenie to może zdasz sobie sprawe że to tylko szczęście na chwile które r---------a ci życie

[nomysza6666]

Macie jakieś sposoby, żeby łatwiej to przetrwać?

@auto_reply: droga oszukancza to pewnie jakis weed
droga prawilna to sport

[weronika-ala]

@auto_reply: dużo i zdrowo jedz, dużo pij, dużo śpij. Jakiś sport do tego, to co lubisz robić, co sprawia ci przyjemność. A jak duża czeka cie deprecha to ciężko stwierdzić nie znając twojej psychy

[Amelieroseglass]

@auto_reply ogólnie benzo pomaga

[Amelieroseglass]

@Amelieroseglass waliłam miesiąc ciągiem potem zero zjazdu

[Pan_Szeryf]

@auto_reply: cerebrolizyna

[katakumba24]

@auto_reply: waliłem dzień w dzień przez ponad pół roku, pierwszy tydzień trzeźwości schodziło wszystkie, codziennie musiałem zmieniać pościel, bo tak się pociłem, do pierwszego miesiąca było spoko, a potem zaczęła się deprecha, „życie na trzeźwo jest nudne”, mózg sam szukał wymówki, żeby tylko p-------ć. Dopiero tak po 2-3 miesiącach czułem się w miarę „normalnie”. Oczywiście w międzyczasie tej trzeźwości sport, witaminy etc. O dziwo badania po takim ciągu mi wyszły