Wpis z mikrobloga

Wierzę w Boga, Chrześcijańskiego Boga. Pochodzę ze względnie ateistycznej rodziny i sam znalazłem siłę i masę odpowiedzi w religii. Byłem zagubiony, a odnalazłem się. Gdyby ktoś chciał rzeczowo porozmawiać na takie tematy to gorąco zapraszam. Może uda mi się odpowiedzieć na pytania agnostyka, lub pomóc komuś kto szuka zaczepienia od jakiegoś czasu.

#bog #religia #chrzescijanstwo
  • 92
@takasobie: nie, zwykłym koderem

@xbonio: czuje się członkiem Kościoła Katolickiego... ale uczciwie nie popieram wszystkiego co dziś ten Kościół reprezentuje

@anonim1133: Dla odmiany, mam nadzieję na jakąś konstruktywną rozmowę (BTW zapraszam poza forum publicznym)

@wojtulas: Bo wystarczy jeden z którym będę miał okazję sensownie porozmawiać. Reszta ma pełne prawo do wyznawania swoich poglądów
@kiszczak: Nikogo do niczego nie zamierzam przekonywać. Zwróć uwagę, że odpisanie na ten post wymaga Twojej dobrej woli (jakakolwiek treść by to nie była). Sam kiedyś byłem w takim momencie w którym nieświadomie poszukiwałem wsparcia. Nawet jeśli ktoś nie jest i nie zamierza wierzyć, może odpowiem na pytania które w jakiś logiczny sposób odpowiedzą na to dlaczego zdecydowałem się na identyfikację z tak „idiotyczą” ideologią. Skąd ona wzięła się w kimś
odpowiem na pytania które w jakiś logiczny sposób odpowiedzą na to dlaczego zdecydowałem się na identyfikację z tak „idiotyczą” ideologią.


@Fernis:

1. Czy da się logicznie wyjaśnić przyjmowanie nieomylności jednego człowieka wybranego przez innych ludzi?

2. Czy da się logicznie wyjaśnić wiarę w cuda (nie tylko te biblijne)?

3. Czy da się w logiczny sposób zaprzeczać teorii ewolucji?
@Fernis: Ale dlaczego chcesz właściwie dyskutować?? Ja też wierzę w Boga, ale nie lubię prowadzić dyskusji na temat religii. Uważam, że ten kto wierzy bez względu na argumenty kontra dalej będzie, a ten kto nie i tak nie da się przekonać. Rzadko kiedy takie dyskusje prowadzone są w kulturalny sposób. Jeżeli chcemy komuś udowodnić, że nasz światopogląd jest dobry, pokażmy to naszą postawą, a nie dyskutujmy. Na zasadzie "zobacz, nie wierzę,