Wpis z mikrobloga

@schizoid500

Ciekawe jak na to zareagują jego rodzice? Wyrzekną się go? W sumie byłoby to zrozumiałe.


— Rodzice go obejmowali, płakali. A on tylko powtarzał: "Przepraszam, nie chciałem". I oni płacząc, uspokajali go, mówili: "wszystko będzie dobrze" — relacjonuje świadek.


Wątpię, że się wyrzekną. Tracić dwóch synów na raz?
  • Odpowiedz