Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka Sam pomysł spocucha aby się zająć "hodowlą kaczek" jest dla mnie niepojęty i kuriozalny. Tzn. z poziomu obserwacji statystycznego "normalnego człowieka" - jedziesz do jednego z najbiedniejszych krajów swiata i zaczynasz robić to co robią tamtejsi wieśniacy. Z ta różnicą, ze tamtejsi wieśniacy robią to od pokoleń a ty jesteś starym ledwo poruszającym się grubasem i twoje jedyne doświadczenie życiowe to scamowanie wszystkich którzy na to pozwolą
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@hans-kloss-23:
Tak daleko nie myślą, chodzi o to żeby był biznes i nadzieja, że ktoś będzie za niego robił. Na lokal gastronomiczny, który jest domyślnym wyborem dla takich, już go nie stać. Idzie więc w branżę, gdzie wszystko jest za bezcen, i nie zastanowi się przez chwilę dlaczego tak jest.
  • Odpowiedz
ale jaki to "biznes"? przecież tam minie pol roku zanim zobaczą pierwsze "dochody" w wysokości $200/miesiecznie???? Spocuch będzie tam siedział 6 miesięcy i sprzątał kacze gówna?


@hans-kloss-23: Zakładając że kilogram kaczego mięsa kosztuje na lokalnym bazarze 2-3$ to ile tych kaczek trzeba ubić żeby miesięcznie zarobić 200 dolarów na czysto, po odjęciu kosztów hodowl?

Zakładam że oni nie otworzą fermy z setkami zwierząt. Kupią kilka kaczek z których połowa zdechnie,
  • Odpowiedz
@Nusantara: Machaj np. jeszcze próbuje budować sobie legendę, ze on zawsze "lubił" robić jakieś wina i nalewki, wiec to dla Grażynek ma wyglądać naturalnie, ze teraz po prostu sympatyczny pan w średnim wieku oddaje się swoim pasjom. Z tymi dwoma grubasami i tymi kaczkami to zieje dosłownie desperacja...ja rozumie, to ma być czysto pod "kontent" ale przecież nikt normalny się na to nie nabierze, nawet nienormalny się na to nie
  • Odpowiedz