Wpis z mikrobloga

zaczynam studia w mieście powiatowym w wieku 22 lat, po dłuższym czasie bezrobocia. wcześniej miałem też nieudane próby studiowania i któtkie epizody w kołchozach. idę tam, by się czymś zająć w życiu na jakiś czas. nie mam pomysłu na swoje życie, ale mam niskie ambicje wobec życia. mogę żyć nadzwyczaj skromnie i w samotności. socjalizować się też nie mam zamiaru, bo nie cierpię tego i nigdy mi to nie wychodziło. co ma być to będzie. c--j wie co się będzie działo za kilka lat i tak
#przegryw
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Mietek66348: ja akurat nie miałem żadnej próby, ale raz mnie lekarz tam skierował, a drugi to przez wpis tutaj, wizytę policji i poniekąd rodzinę. ale już tam nigdy nie mam zamiaru wracać, bo beznadziejne to miejsce. albo jakoś to ciągnąć, albo koniec bez skrupułów
  • Odpowiedz
  • 1
@Mietek66348: niby tak, ale pod względem braku socjalizacji z ludźmi przez większość życia, nieudanych próbach i kształtowania się psychiki to dawno się odrealniłem od normalnego życia i nie widzę siebie w takich kategoriach, ani do tego nie dążę. co ma być to będzie, ja się staram tylko jakoś samemu się utrzymywać, o niczym innym nie myślę na razie. pewnie w podobnym miejscu będę za 10 lat jak większość starszych osób
  • Odpowiedz
@Gontyn-: z mojego doświadczenia powiem ci że to nie zniknie możesz jedynie nauczyć się z tym żyć będą lepsze lub gorsze momenty może nawet się zakochasz będzie miał dziewczynę ale nie będziesz czuł się soba będziesz oderwany od tego świata mówię ci to jako starszy kolega nawet ja miałem dziewczyny byłem zakochany ale nie nadaje się do normalnego życia dlatego egzystuję sam
  • Odpowiedz
@Gontyn-: Studia to dobry cope jak wybrałeś coś co trochę Cię interesuję i pozwoli znaleźć lepszą pracę. Powodzenia ale z tą socjalizacją to w pewien sposób studia wymuszą to na tobie poprzez projekty na zajęciach itd. a warto mimo wszystko mieć do kogoś się odezwać bo wtedy jest dużo łatwiej.
  • Odpowiedz