Wpis z mikrobloga

Goaskalice miał, k---a, robotę na lotnisku.
Nie w żadnych, k---a, kantorach, rozumiesz?
Na lotnisku.
Robota pewna, jak złoto, lepszej nie trzeba.
Ale przyszła do niego ta Elfik32.
I Elfik32 mówi:
Masz, k---a, nadawać na swoich.
I Goaskalice, debil, zamiast to olać albo powiedzieć Mirkom
to się, k---a, dał w to wciągnąć i zaczął zgłaszać shitposty moderacji.

Ten Goaskalice lubił wypić aż mu się firm urywał.
A akurat była taka słynna sprawa…
Że jeden gość wrzucał rurki do silników samolotów.
I jak mirki nad nim popracowali…
to, k---a, sam uwierzył, że to on te rurki wrzucał.
A jak się połapał,
to już, k---a, było za późno. Potem krzyczał „Ciebie Białek też tak wrzucę” i wszystko przepił: konto, kompa, prace
No, będziem lecieć.
#pasta #heheszki #pitbull #fanatycyubogiegozartu
MSlomiany - Goaskalice miał, k---a, robotę na lotnisku.
Nie w żadnych, k---a, kantora...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach