Wpis z mikrobloga

  • 0
@antisocial_psycho xD wszystko zależy od formatu, MP3 320 kb/s brzmi dokładnie tak samo w pobranym utworze i stremowanym, a tylko w takiej jakości mogłem sobie za darmo pobierać utwory z YouTube i tylko taką oferuje Spotify, teraz mam dostęp do Hi-Res Lossless czyli kompresji bezstratnej i tu już jest różnica, masakryczna
  • Odpowiedz
@huopisko: To mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że za sprawą kompresji sygnału bluetooth, z tego flac zostaje jeszcze mniej, niż przy kompresji do mp3.
  • Odpowiedz
  • 0
@Nemayu jeszcze raz po kolei - MP3 to kompresja STRATNA co oznacza że już po stronie serwisu pewna część danych została bezpowrotnie utracona, FLAC (Apple Music właściwie używa ALAC no ale nieważne) jest formatem kompresji BEZSTRATNEJ czyli wszystkie dane zostają zachowane
po kompresji bezstratnej fizycznie nie może zostać mniej niż po stratnej nawet jeśli to wszystko jest jeszcze potem kompresowane przez kodeki Bluetooth, no sorry ale wypisujesz jakieś bzdury, to po
  • Odpowiedz
@huopisko: No to właśnie. Dopóki używasz słuchawek bezprzewodowo to już nie jest FLAC, bo zostaje poddany kompresji stratnej.

Dla człowieka dobrej jakości MP3 jest nie do odróżnienia od FLAC. Szkoda czasu bawić się we FLAC, zwłaszcza gdy używasz słuchawek bezprzewodowych. Słabej jakości MP3 nadal będzie brzmieć gorzej od FLAC, to też fakt. Jak FLAC nie wymaga dodatkowego wysiłku to można używać, ale nie przesadzałbym z tym czuciem jakości. Nie sądzę
  • Odpowiedz
  • 0
@Nemayu z tym Bluetoothem to też tak nie do końca bo najnowsze kodeki pokroju LDAC albo aptX HD/Lossless są w stanie zapewnić taką samą jakość dźwięku jak formaty bezstratne no ale sprzęt obsługujący takie cuda już swoje kosztuje niestety
  • Odpowiedz