[RandomowyMirek]

Szczerze mówiąc fakt, że Ron widzi w lustrze siebie jako wygrywa jest w sumie smutniejszy, niż Harry widzący zmarłych rodziców...
#harrypotter

[Influ3nD]

@RandomowyMirek

o tym nie mówi się głośno xd

[0___0]

@RandomowyMirek bo Ron był postrzegany przez rodziców jako najgorsze dziecko, który nic nie osiągnął vs reszta dzieciaków. Dlatego widział się w tym lustrze jako wygrywa aby zaimponować rodzicom

[MattCobosco]

@0___0: przyjmując takie założenie, powinien był zobaczyć doceniających go rodziców

[Camaxtle]

przyjmując takie założenie, powinien był zobaczyć doceniających go rodziców

@MattCobosco: Był tylko dzieckiem mógł mylić skutek z przyczyną :(

[MattCobosco]

@Camaxtle: hmm tylko czy nie taką właśnie funkcję pełniło lustro, aby pokazywać "najgłębsze pragnienia" - czyli właśnie te nieuświadomione, te pierwotne względem tego, co się komuś wydaje? Inaczej odbijałoby tylko zachcianki, tymczasowe marzenia.

[MattCobosco]

@Camaxtle: no i jaki to by wtedy miało sens, oglądać coś, co się samemu wie

[Camaxtle]

@MattCobosco No cóż jest też opcja że to właśnie było jego najgłębsze pragnienie. Coby nie mówić prosty chłopak z niego był xD

[DryfWiatrowZachodnich]

bo Ron był postrzegany przez rodziców jako najgorsze dziecko, który nic nie osiągnął vs reszta dzieciaków.

@0___0:

hmm tylko czy nie taką właśnie funkcję pełniło lustro, aby pokazywać "najgłębsze pragnienia" - czyli właśnie te nieuświadomione, te pierwotne względem tego, co się komuś

[Tasde]

@0___0: No ale przecież rodzice mieli racje. Jeden syn został łamaczem klątw pracujący dla banku ży... krasnali. Drugi łapał smoki, trzeci poszedł w politykę i asystował ministrowi magii. Bliźniacy otworzyli intratny biznes w wieku zaledwie 17 lat.
A Ron? Harry wkręcił go do pracy w ministerstwie, ale odszedł i musiał go brat przygarnąć, pewnie na umowie zlecenia jako pomocnika do biznesu po śmierci bliźniaka.
Największe osiągnięcie życiowe to ślub z