Wpis z mikrobloga

Mirki, postanowiłem wrócić do biegania. Biegałem już chwilę przez jakieś dwa miesiące, ale później z braku czasu i nadmiaru obowiązków się zastałem. Mam dobre buty, dostałem też w prezencie profesjonalny strój. Moim głównym celem jest zrzucenie paru kilogramów, które są ponad moje idealne BMI. Myślę, żeby bieganie połączyć też z dietą na ujemnym bilansie energetycznym, dlatego chciałem zapytać doświadczonych w tej materii, czy przy samym regularnym bieganiu, odpowiedniej diecie i dyscyplinie jest możliwość wyrzeźbienia fajnej sylwetki, czy też może byście polecali połączyć to z siłownią, a biegi traktować jako trening aerobowy?

Dodatkowo, aby rozpocząć dietę, kupiłem wagę łazienkową, kuchenną oraz grill elektryczny, żeby robić sobie idealnie odmierzone żarełko. Będę wdzięczny za info zarówno od tych spod tagu #biegajzwykopem jak i #silownia

#redukcjazwykopem
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

czy przy samym regularnym bieganiu, odpowiedniej diecie i dyscyplinie jest możliwość wyrzeźbienia fajnej sylwetki,


@batq: bieganiem tylko spalisz tłuszcz. pytanie co sie pod nim kryje :) Może tez być tak, że spadnie ci tez z mięśni, zależy ile będziesz biegać. Jak faktycznie chcesz fajnej sylwetki to siłka + bieganie.
  • Odpowiedz
@UlrikeM: to jest dobre pytanie. Dzięki swojej pracy, ciągle za kierownicą, dorobiłem się w wieku 23 lat niezłego brzucha i sylwetki 50-cio letniego Janusza, dlatego czas z tym skończyć. Biegać chcę przynajmniej trzy razy w tygodniu, ale intensywnie, a później ew. zwiększać. Też właśnie zastanawiam się nad siłownią, dlatego potrzebuję kilku opinii, żeby podjąć decyzję.
  • Odpowiedz
@batq: Dieta z ujemnym bilansem to podstawa, a nie opcja do przemyslenia. Jak bedziesz biegal i zrzucal tkanke tluszczowa cialo zacznie nabierac kształtow nawet bez silowni. Powodzenia
  • Odpowiedz
@Bob_: Dieta będzie na 100%, a mi chodzi jedynie o rozważenie tego, czy na razie skupić się na bieganiu, czy połączyć to od razu z siłownią? Nie potrzebuję wyglądać, jak Leonidas, ale fajnie byłoby mieć trochę mięśnia.

BTW - w temacie biegania, mam ogromne łydki, które dają mi tyle, że jak idę ze znajomymi w góry, to nikt nie może mnie dogonić i za mną nadążyć, choć ja zawszę idę
  • Odpowiedz