Wpis z mikrobloga

@pearl_jamik: Głównym powodem dla którego to stosowano był fakt, że po wyłączeniu silnika znika smarowanie i rozgrzane elementy z temperatury roboczej 70-100*C momentalnie obniżają swoją temperaturę, przez co może dochodzić np. do mikropęknięć. Później producenci zaczęli stosować pompy oleju pracujące po wyłączeniu silnika, przez co smarowanie było niezależne i temperatura podzespołów spadała stopniowo, a nie nagle. Dzisiaj niektóre marki stosują tzw. permanentny start-stop, co oznacza, że silnik zawsze się wyłączy
  • Odpowiedz
po wyłączeniu silnika znika smarowanie i rozgrzane elementy z temperatury roboczej 70-100*C momentalnie obniżają swoją temperaturę, przez co może dochodzić np. do mikropęknięć.


@Teec: brednie, tu chodzi o film olejowy, a start-stop ma elektryczną pompę oleju
  • Odpowiedz